Kanna, Potwór, Joker:
Gdy tylko Joker skończył rysować swój obrazek wszystko zaczęło znikać, gdy robot zaczął go "odkurzać" (okazało się, że przyssawki mają również funkcję nawilżania, a futrzaste macki funkcje mopa). Joker wstał i zmierzył się z robotem, który sprzątał mu znak zupełnie go ignorując.
Kanna, Potwór:
Jęczał wcześniej Mruk, prawdopodobnie w wyniku ataku oberwał, ale zdołał uciec. Dłonie ma zakrwawione, podobnie jak lewą nogawkę spodni. Niestety teraz to już zdążył się wykrwawić. Innymi słowy jedynym naukowcem z wami jest Zoe. Zaglądacie do ostatnich pomieszczeń i drzwi do "na planie południowego" pomieszczenia/korytarza? Czy udacie się odrazu za Baltazarem, Zoe i Firehopperem zanim być może Joker wywoła negatywną reakcję robota sprzątającego?
CocaCola:
Udało ci się zdjąć żaluzje cicho, ale potem niestety zejście nie było zbyt finezyjne. Ześlizgnąłeś się. Zajrzałeś na ciemniejszy korytarz za rogiem i zobaczyłeś Zoe, Baltazara i Firehoppera stojących na drugim jego krańcu niż ty. Korytarz na wprost (na mapie niewidoczna dalsza część lewej odnogi) prowadzi do dużego pomieszczenia, nie ma tu drzwi ani nawet "zwężenia" w postaci ściany z futryną. Z tego co widzisz na podłodze tego pomieszczenia leżą czerwone dywany. Korytarz w drugą stronę (na mapie niewidoczna dalsza część prawej odnogi) kończy się kolejnym skrzyżowaniem T, ale przy ścianach stoją kamienne posągi przedstawiające z prawej strony mężczyzn, a z lewej kobiety. Mają na sobie różne ubrania (żupany, togi, kamo, suknie), a przedmioty, które trzymają w dłoniach przynajmniej z odległości wydają się autentyczne (między innymi karabin maszynowy, szabla, różne księgi, czy berło z dwoma świecącymi kamieniami na końcach).
Zoe, Baltazar, Firehopper:
Firehopper ma już opatrzone dłonie. Być może nie umrze od zakażenia, ale lepiej by było jakby je zamoczył w wodzie. Baltazar zza tych niedorobionych drzwi wyjął z ciemności NWG - Naprawdę Wielką Giwere (
http://www.planetfortress.com/tf2mod...aGun_Large.jpg ), która w skali wygląda tak: (
http://www.mts.net/~kevinjrh/gaming/...sma_gunner.jpg ). NWG ma na sobie świeże plamy krwi (i wbrew obrazkom nieświeci). Po chwili cała wasza trójka usłyszała dźwięk na końcu korytarza, tam gdzie jest światło - za lewym rogiem. Chyba ktoś tam upadł.