Cytat:
Napisał Aschaar Rozumiem zatem, że w zasadzie podzielasz opinię Panicza? Cały czas oszukujesz. Skoro nie polegasz na kościach - omijasz rzuty tam gdzie powinny być. Odgórnie definiujesz wyniki, niezależnie co zrobią gracze - ty już masz wynik, który zgadza się z twoją fabułą i prowadzi ją w określonym kierunku.
Co za różnica czy rzucasz i oszukujesz na wyniku, czy nie rzucasz i bierzesz wynik jaki ci pasuje? |
Nie podzielam opinii Panicza. Zdefiniuj "rzuty tam gdzie powinny być" - znaczy kiedy? Jak ktoś z graczy chce się zdać na los - proszę bardzo, jak ja chcę zrzucić ciężar trudnej decyzji na los - proszę bardzo. Nie ma zakazu rzutów. A z kolejnym zdaniem również się nie zgodzę, bo raczej "niezależnie co zrobią gracze - ja mam już zdrowy rozsądek i pełną wiedzę o rzeczywistości, która ich otacza i prowadzę wszystko tak, żeby było z sensem"
Dla mnie fabuła to to co robią gracze poprzez swoje postaci, w rzeczywistości tworzonej przez MG (przynajmniej w tradycyjnych rpg) - może nie jest to pełna definicja, ale kto rozumny ten zrozumie, kto nie to niech zada swoje nudne pytanie "a gdzie scenariusz", a ja może potem odpowiem.
Cytat:
Napisał Aschaar Dla mnie patologią jest GM, który na siłę prowadzi ten swój tworzony miesiącami scenariusz, kiedy drużyna robi coś innego - niezależnie czy przy tym oszukuje czy nie. |
Toż użyłem słowa "fabuła" zamiast słowa "scenariusz", rozumiem, że to było poniżej, ale jednak mnie tam zacytowałeś.Tworzenie fabuły polega na graniu - interakcjach gracze-mg.
Gawędziarstwo ("storytelling") czy system? Nie można po prostu tego połączyć? Gawędziarstwa nie zamieniać w imitację sztuki teatralnej tworzonej przez kilka osób olewając praktycznie zupełnie cyfry z kart postaci, a systemu nie zamieniać w "turlomanię", w grę w kościanego pokera z dodatkiem krótkich historyjek?
Być może z mojego wcześniejszego tekstu "minimum rzutów" wynikło, że jestem fanem gawędziarstwa, ale w rzeczywistości wprost uwielbiam karty postaci - co prawda raczej minimalistyczne, raczej opisowe - ale jednak. "[KP twierdzi że gość ma siłę na 1]: Naprawdę chcesz spróbować to podnieść?!", "[KP twierdzi, że panienka ma zręczność na ponad 9000] - śmiejesz się gdy gangsterzy strzelają do ciebie z "tomi ganów", nikt cię nie trafia"
Zatem łączę gawędziarstwo i system (głównie: informacje z kart postaci, ale również założeń rzeczywistości gry i tego co już zostało powiedziane przeze mnie) równocześnie odchodząc od rzutów na rzecz obiektywizmu i wzmożonej czujności zachowania obiektywizmu.