Pisałam to już w innym temacie i warto to tu przytoczyć. Dodam, że to tylko część, jest ich więcej, ale to chyba najczęściej występujące.
Cytat:
Zasady zapisywania dialogów:
Przede wszystkim nie trzeba za każdym razem przy dialogu/monologu używać opisu w stylu "powiedział", "odpowiedział", "zapytał". Używamy takich opisów, gdy jest to konieczne, gdy chcemy coś podkreślić, albo gdy np. w rozmowie bierze udział więcej osób i dodajemy wtedy określenie kto odpowiedział czy kto zapytał kogo. Powtarzanie takich zwrotów w każdej kwestii brzydko wygląda. Zamiast tego lepiej używać wtrąceń opisów jakiś czynności, emocji itp., tego, co dzieje się podczas rozmowy - żeby dialog nie był tylko sztucznym zapisem zdań od myślnika linijka pod linijką.
I teraz najważniejsze. Zapis takiego dialogu też ma swoje prawa. Najlepiej podam od razu przykłady:
a) - Nazywam się Zbyszko z Bogdańca - powiedział młodzieniec i wyciągnął rękę. - Bardzo mi miło panią poznać.
b) - Nazywam się Zbyszko z Bogdańca. - Młodzieniec wyciągnął rękę na powitanie. - Bardzo mi miło panią poznać.
O co chodzi? Jeśli używamy po myślniku wyrazów "powiedział", "odpowiedział", "zapytał" itp., traktujemy ten opis jako część zdania dialogowego i kropkę stawiamy na końcu. Jeśli zaś po myślniku dajemy opis jakiejś innej czynności, którą bohater wykonuje równocześnie, albo innego zdarzenia, które w tym czasie się dzieje, traktujemy to już jako osobne zdanie. Równie dobrze zdanie b) może wyglądać następująco:
-Nazywam się Zbyszko z Bogańca.
Młodzieniec wyciągnął rękę na powitanie.
- Bardzo mi miło panią poznać.
|
Natomiast co do scen walki - no tu już mój pierwszy słaby punkt. Generalnie jedyne co mogę powiedzieć, to tyle, że na początek trzeba zobaczyć "jak robią to inni" - poczytać coś. Można też sięgnąć do książek popularnonaukowych, zapoznać się z jakimiś pracami na temat broni i walką bronią, może do jakiś poradników, ewentualnie poszperać w internecie. Na pewno warto coś o tym wiedzieć, żeby sceny były jak najbardziej realistyczne. Zacytuję pisarza, którego co prawda nie cenię za dorobek pisarski, ale za to sporo jego rad jest pomocna:
Cytat:
Napisał Andrzej Pilipiuk na Forum Literackim Weryfikatorum 6) Jeśli chcesz być dobrym pisarzem musisz zgromadzić doświadczenie życiowe. Siedząc przed kompem go nie zdobędziesz. Jedź w góry, prześpij noc w namiocie lub szałasie. Prześpij noc przy ognisku. Kup na targu kurę i spróbuj ją oskubać i wypatroszyć (nie zapomnij przedtem zarżnąć!). Przejdź 40 kilometrów w jedną noc. Podłap staż przy produkcji – postój przy taśmie. Pomachaj łopatą w towarzystwie prostych roboli. Jedź jako wolontariusz na wykopaliska. Masz paszport w kieszeni – zobacz chociaż te sąsiednie kraje. Jak koniecznie musisz pisać fantasy to zapisz się do bractwa rycerskiego żeby wiedzieć jakie są efekty kwadransa machanie mieczem. |
Edit:
Owłosiony Brodacz - cieszę się, że mogłam pomóc. Czekam na efekty!