Problem tylko w tym, że ci, którzy nie pozabijali się wcześniej, sami albo zostali rozjechani przez CKMy promu albo poszatkowani waszym natarciem w grocie.
Ale faktycznie koło 30tu odzyskało zmysły i po wyleczeniu może przyłączyć się do załogi.
No i obowiązkowo coś w aktualnych klimatach