Kochani, może nieco odejdę od tematu, ale mam nadzieję, że zwrócę Waszą uwagę na dosyć ważną, a umykającą wszystkim kwestię. Wpierw jednak dwa przykłady z życia:
A). Grupa garła sobie w AD&D, system archiwalny. Grała przez dwa lata w miarę regularnie. MG postanowił konwertować, zmieniać AD&D, na nowsze DnD. Niby wszystko miało zostać po staremu, ale... grupa nie przetrwała konwersji. I wszystko już nie było takie samo.
B). Pewien MG prowadzący od lat krainkę zwaną "Bissel" w formie forumowej, mający za sobą półtorej udanej kampanii i kupę fajnych sesji postanowił "dopasować " w końcu zgrzytający mu system do potrzeb zabawy. Dopasowania nie trwały długo. Podobnie jak wszystkie kolejne sesje.
Reasumując pozwolę sobie przejść do tego, co chciałbym powiedzieć. System fajny i fajniejszy, to tylko zasady turlania, które też nie zawsze na forum są najistotniejsze, bo stosowanie mechaniki wprost zabija każdą sesję czyniąc z niej niemożliwy do rozegrania taśmociąg. Kupa testów etc. Mechanika jest więc ważna o tyle, by odpowiadała większości. Czy jest dziecinnna, czy mega realistyczna to rzecz najmniej ważna. Ważnym jest, by tym, którzy się bawią, odpowiadała. A nade wszystko, by nie szkodziła.
Co do samych zasad DnD; mam wszystko PL; też uważam, że 4,0 jest nieco planszowa. Ale to moje odczucie.
P
B
. |