Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-01-2011, 13:01   #15
Tailong
 
Tailong's Avatar
 
Reputacja: 1 Tailong jest na bardzo dobrej drodzeTailong jest na bardzo dobrej drodzeTailong jest na bardzo dobrej drodzeTailong jest na bardzo dobrej drodzeTailong jest na bardzo dobrej drodzeTailong jest na bardzo dobrej drodzeTailong jest na bardzo dobrej drodzeTailong jest na bardzo dobrej drodzeTailong jest na bardzo dobrej drodzeTailong jest na bardzo dobrej drodzeTailong jest na bardzo dobrej drodze
Oczekując na jakąkolwiek reakcję siedzącego w fotelu człowieka do pokoju nagle weszło kilka osób. Odruchowo złapałam za rękojeść miecza i cofnęłam się w róg by ustąpić miejsca a może by schować się jak kot i z ukrycia obserwować całą sytuację. Do pomieszczenia weszło kilku ludzi najbardziej mą uwagę przykuł zakapturzony mag.Jednak pozostali też niczego sobie zbieranina wszelkich umiejętności i wiedzy o życiu i świecie. Gdy wszyscy już spokojnie lub mniej spokojnie weszli i się przywitali z siedzącym mężczyzną ten wstał po chwili i ukazał swoje oblicze. Natychmiast zauważyłam potencjał i siłę charakteru. Wyjaśnił sprawę dlaczego tu nas zebrał i po chwili poprowadził przez korytarze.
Może i nie miałam zamiaru bawić się w żadne przygody ale taka nagroda za pierścień cenny przedmiot dla niego. Przyłączę się do przygody jednak wymienię swą nagrodę na możliwość zwiedzenia jego biblioteki prywatnej zapewne musi mieć niezłe zbiory. Sława to nie dla mnie.
Przeprowadzono nas przez obskurne korytarze do izby gdzie znajdował się skarb owego Caudisa. Jednak nim tam zaszliśmy mag dał pokaz pewnej swej umiejętności ,zdziwienie towarzyszy zostało w różne sposoby okazane pomrukami westchnieniami. Krasnolud oraz czarnoskury mężczyzna zadali dość istotne pytania. Jednak mnie męczyło też kilka pytań. W chwili gdy trubadur przeszukiwał szafe ja postanowiłam rozejrzeć się po pomieszczeniu na swój sposób. Cofnełam się do korytarzy jednak nim to zrobiłam postanowiłam zadać swe pytania.
Wybacz paniczu lub szlachcicu Claudisie ale czy zabezpieczyłeś pomieszczenie jakimiś zaklęciami wzmacniającymi? I czy odczówasz może że owe zaklęcia zniknęły lub zostały przełamane? Również chciała bym wiedzieć czy izbę w której znajdywało się twoje bogactwo wskazał ci karczmarz lub ktoś z jego towarzyszy? Jak skończymy przeszukiwanie pomieszczenia chciała bym zwrócić swą prośbę o przyprowadzenie owych strażników co pilnowali pomieszczenie.Przypuszczam że niewiele się dowiemy od nich, ale warto spróbować się coś dowiedzieć.Jeśli ktoś ci wskazał te pomieszczenie też bym chciała prosić ową osobę do nas.
Niewielkie mam doświadczenie w magią ale też wiem że często pomieszczenia wskazywane przez karczmarzy nie są tak do końca bezpieczne na jakie je oceniają zdarzają się dziwne tajemnicze pokoje drzwi zapadnie. Ciekawa jestem czy ktoś z magów sprawdzał zaklęciami pomieszczenie przed ukrytymi drzwiami np.
Chodząc po korytarzu uderzałam w każdą jedną ścianę deskę nasłuchiwałam dziwnych odgłosów.
Przypuszczam ,że strażnicy albo zostali ogłuszenia czymś, zaklęciem, może jakimiś ziołami w końcu piwo się tu przelewa strumieniami w karczmie a żaden rosły mężczyzna sobie tego nie odpuści ale możliwe że ktoś im coś podał.
Oczekując na odpowiedz panicza oglądałam uważnie korytarz.
Czy starałam się coś wypatrzyć a może coś wyczuć lub usłyszeć. Wrażenie miałam jednak ,że coś mi tu nie pasuje coś czego nie umiem wyjaśnić.
Wybaczcie również mą zuchwałość , czy któryś ze znajdujących się tu magów posiada umiejętność lub zaklęcie zna które by otwarło to czego oczy nie widzą i czego dotknąć nie można?
 
__________________
Czym jest dla człowieka wyobraźnia ...Nie wiem czym jest dla innych, ale dla mnie to świat do którego mogę uciec i być tam siłą dla innych.
Człowiek jest bogiem kiedy śni,i tylko żebrakiem kiedy myśli.

Ostatnio edytowane przez Tailong : 02-01-2011 o 13:41.
Tailong jest offline