Baltazar powoli ruszył w kierunku drzwi za którymi mieli być strażnicy i Eirin. -Hmmm... Eirin, Eirin, Eirin.
Powiedział po cichu Baltazar. -Jeśli jesteś tą Eirin o której myślę to będziesz miała ciekawą niespodziankę.
Baltazar zakrył głowę kapturem i spojrzał w kierunku drzwi za którymi buszowali jego towarzysze. Odwrócił się i złapał za klamkę drzwi do pokoju ze strażnikami. Przekręcił ją niespiesznie i wszedł do środka.
__________________ Odwaga to panowanie nad strachem, a nie brak strachu. |