Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-01-2011, 21:55   #21
Tailong
 
Tailong's Avatar
 
Reputacja: 1 Tailong jest na bardzo dobrej drodzeTailong jest na bardzo dobrej drodzeTailong jest na bardzo dobrej drodzeTailong jest na bardzo dobrej drodzeTailong jest na bardzo dobrej drodzeTailong jest na bardzo dobrej drodzeTailong jest na bardzo dobrej drodzeTailong jest na bardzo dobrej drodzeTailong jest na bardzo dobrej drodzeTailong jest na bardzo dobrej drodzeTailong jest na bardzo dobrej drodze
Stukając po pomieszczeniach i deskach nasłuchiwałam tajemniczych odgłosów w tym czasie rozmyślałam nad słowami maga i tym co czynili pozostali członkowie. W trakcie gdy pomału kierowałam się ku korytarzowi zauważyłam że trubadur coś podniósł jakiś niewielki drobiazg. Nieznajomy czarnoskóry mężczyzna stwierdził że zadałam dobre pytania po czym zasiadł w rogu i zaczął wykonywać jakiś rytułał. Krasnolud poszukując oznak włamania za pewne krzątał się po izbie ,a trubadur oglądał dalej szafki czy czegoś jeszcze nie znajdzie. Zwiastun mrukną coś o Eirin pod nosem i już po chwili zaczął kierować się ku wyjściu.
-Samego pomieszczenia nie zabezpieczyłem magią, jednak pierścień w gablotce był chroniony zaklęciem. Tak więc ktoś musiał pokonać tę przeszkodę, aby dostać się do pierścienia. Izby zaś przydzielił mi karczmarz.
Słuchawszy odpowiedzi Claudisa zastanawiałam się nad tym jakiej magi użył by zabezpieczyć pierścień. Gdy chciałam zobaczyć co robią pozostali wspomniała słowa trubadura.
- Wprawne oko widzi to, na co inni potrzebują zaklęć. Osobiście nie lubię magii, wolę "staroświeckie metody"
Staroświeckie metody dobre ale magia niestety nie jest widoczna gdy ją dobrze ukryje się jednak ma racje trubadur sprawdzę uważniej deski i nawet podłogę.
Gdy już miała zamiar tupnąć w podłogę lekko, podeszwą coś gwałtownie przykuło jej uwagę drobna oznaka osoby lub przedmiotu magicznego. W zaledwie błyskawiczny sposób szeptem wypowiedziała elfickie zaklęcie przywołujące mały płomień światła w jej lewej dłoni a prawą wyjęła miecz z pochwy klinga błysnęła blaskiem odbijając światło płomienia na jej dłoni by zwrócić uwagę towarzyszy donośnym głosem rzekła.
Nie wiem czym się zajmujecie, ale coś lub raczej ktoś znajdował się lub znajduje w tym pomieszczeniu! Wyostrzcie swe zmysły panowie!Po czym obracając się powoli i nasłuchując zaczęłam się zastanawiać czy ta magia była a raczej czy ten ktoś tu naprawdę był ,lub może jest jeszcze w pomieszczeniu.
Szlak że też wybrałam drogę łowcy i wojownika a nie zagłębiłam się w magie.Mam nadzieję że magowie bardziej zwrócą uwagę na oznakę magi która w korytarzu była.
 
__________________
Czym jest dla człowieka wyobraźnia ...Nie wiem czym jest dla innych, ale dla mnie to świat do którego mogę uciec i być tam siłą dla innych.
Człowiek jest bogiem kiedy śni,i tylko żebrakiem kiedy myśli.

Ostatnio edytowane przez Tailong : 02-01-2011 o 22:07.
Tailong jest offline