Wątek: Jolly Roger RPG
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-01-2011, 18:24   #51
Kachimi
 
Reputacja: 1 Kachimi nie jest za bardzo znanyKachimi nie jest za bardzo znanyKachimi nie jest za bardzo znanyKachimi nie jest za bardzo znanyKachimi nie jest za bardzo znanyKachimi nie jest za bardzo znanyKachimi nie jest za bardzo znany
Cytat:
Napisał Anonim Zobacz post
ps. pisałem to bez przerw, nie dumałem nad tym, nie przeczytałem tego, mogą być tam błędy; zajęło mi to 30-40 minut. Razem z korektami myślę, że wszystko zajęłoby jakieś 1,5h. Dodatkowe 30 minut i pojawiliby się BN, których można by było z marszu dodać do przygody (czyli nie tacy, których MG w rzeczywistości musiałby wymyślać na podstawie kilku zdań z podręcznika). Około 10 minut i tu i ówdzie byłyby zdania-łączniki pomiędzy opisem Księstwa Negen, a prowincjami innych państw Europy.
Panie i panowie! Oto zwycięzca! Anonimie. Twoja praca wyżej napisana jest bardzo dobra. Naprawdę. I tym samym nieświadomie załapałeś to o co od początku mi chodziło przy tworzeniu gry. Otóż jako MG napisałeś szczegółowo w 40 minut opis kolonii holenderskiej na podstawie podstawowych informacji które dostałeś z podręcznika. Do tego tworząc BN i "Questy" masz gotowy scenariusz na sesję. O TO CHO DZI ! W moim zamyśle szczątkowo opisany świat JR (lepiej żeby był opisany tak niż wcale jak się niektórym wydaje) ma być bazą do uszczegółowienia go na własne widzimisię. Dopracowujesz coś wedle własnego pomysłu. Dodajesz BNów itd. Piszesz scenariusz, tworzysz przygodę dla graczy którzy czekają na JR i na to co ty stworzyłeś. W podręczniku nie jest napisane, że nazywanie holendrów i ich wysp mianem NEGEN to zła rzecz. Nie jest napisane o mostach, zamkniętych portach. To znaczy, że mogą tam być jeśli TY - MG - tego chcesz. Równie dobrze grając w Wampira można przyjąć, iż Sabat nie istnieje. Wyjaśniasz graczom fabularnie czemu tak jest. I koniec. Kolejny przykład? Proszę bardzo! Świat WFRP, Marienburg zniszczony. Gracze pytają: "Co?! Czemu!?" a ty dajesz fabularne uzasadnienie. Tak więc w JR nie jest napisane, że owych mostów tam nie ma, więc mogą być. Nie jest napisane, że Artedia przesuwa się na północ, więc może tak być. Nie jest napisane, że... więc może tak być.

To całe sedno. Cały sens. O to mi chodziło. Dać podstawę aby MG tworzył wedle woli świat BAZUJĄC na tym co dostaje ode mnie.

Zrozumiałe. Wg mnie.
 
Kachimi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem