Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-07-2006, 20:18   #596
Aurora Borealis
 
Reputacja: 1 Aurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwu
Fosht'ka

Spojrzała, a przynajmniej spróbowała spojrzeć na burżuja z wyższością osoby z całością gotówki w sakiewce przy pasku, skłoniła się lekko Sylvanowi, po czym podeszła do wychodzących Anzelma, Basta i Maureen. - Nieźle - powiedziała bez uśmiechu - mamy wieże z legend, trochę nieumarłych i zagrożoną, może już martwą tei'ner, która może nam coś powiedzieć. Do tego przedziwną grupę nie z tego świata, która żre się ze sobą bez wytchnienia mimo wspólnego celu.. - zamilkła na chwilę - Chce ktoś do tego trochę czarnego pieprzu? - zaczęła grzebać w torbie. - Dobra.. - Zrezygnowała szybko.
- Słuchajcie.. Znajdźmy nasze Drowy i chodźmy zobaczyć te wieżyczki, co?.. Albo do jakiejś wioski.. Albo zróbmy coś wreszcie, spalmy jakiś magazyn oliwy albo zacznijmy porywać strażników miejskich po nocy. Cokolwiek!
 
__________________
- Dlaczego nie wolno mi kłamać? (..) Dlaczego tylko ja mam być prawdomówna? Wujek nie myśli, że to jest wystawianie się na cel? Jasne jest chyba, że jeśli ktoś tu oberwie, to nie ci, którzy kłamią, tylko ja.
- (..) Tu nie o to chodzi, kto oberwie. Tu chodzi o to, żebyś nie dołączyła do ich stada.
Aurora Borealis jest offline