Wątek: Nowa Fantastyka
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-01-2011, 18:56   #38
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał JanPolak Zobacz post
Ja nie chcę się opierać na mitach sumeryjskich, bo one są kulturowo martwe. Dlaczego Tolkien był taki dobry? Bo reinterpretował motywy wciąż obecne w anglosaskiej kulturze. Dlaczego "słowiańska fantasy" to taka bida z nędzą? Bo mitologię słowiańską zapomnieliśmy 1000 lat temu, a dziś znamy z niej strzępki, bajki i nadinterpretacje.
No właściwie to nie. Skleił po prostu strzępki, bajki i nadinterpretacje i dodał do tego odczucia obu Wielkich Wojen. Za pomocą językoznawstwa sięgnął do martwych motywów kultury anglosaskiej i pozmyślał, żeby pasowało do jego wizji konfliktu Aliantów z Nazistami.

O mitach sumeryjskich można nawet więcej się dowiedzieć ze względu na pozostawione pisma. O mitach słowiańskich nie, bo Słowianie z jakiegoś powodu starali się nie zapisywać niczego. Moje amatorskie zainteresowanie mitami sprawiło, że zauważyłem pewne podobieństwo do istot pełnych zła z innych mitologii i bogów słowiańskich. Główne, najczęstsze atrybuty bóstw słowiańskich to ogień, chaos i wielość. Ogień kojarzy się w germańskich mitach z Ragnarok, a chaos kojarzy się w chińskich mitach z końcem świata, końcem niebiańskiego porządku. Natomiast wielość... w innych mitach wielość rzadko występuje (najbardziej znane przykłady to chyba Yin i Yang albo Janus) natomiast wśród bóstw słowiańskich jest to atrybut dość częsty.

Czy to tylko nadinterpretacja? Być może, ale to by było ciekawe, gdybym był blisko prawdy z tymi spostrzeżeniami.

Mity sumeryjskie są dość przyjemne, nie wiem czemu je aż tak odrzucasz. Możę po prostu trzeba było napisać, że "och ja chciałbym coś na zasadach szalonego wychwalania epickich czynów Gilgamesza"

A teraz powrót do punktów choć właściwie już wiesz o co ci dokładnie chodzi i jeśli miałbyś ochotę to możesz to dalej rozwinąć. Stanę jednak w obronie "Rządu Federalnego", o którym być może niewiele słyszałeś, ale jest on dość częstym motywem. Nazwałem tak III dynastię z Ur - to smutne, że rzeczywistość staje się "semantycznym bublem"

Susza kontra Woda pojawia się jednak w walce Dev z Vritra w Scion RPG... może dlatego niewiele ludzi słyszało o tym systemie. Rozumiem bardzo dobrze konflikt "Susza kontra Woda" za to pierwszy raz widzę określenie "mur cyklopowy". To tyle, huwawy może rzeczywiście nie były takim genialnym pomysłem i ci giganci będą lepsi - zwłaszcza, że są bliżsi rzeczywistości. Dobrze by było jakbyś pokazał zarys przygody do tego co ty stworzyłeś.
 
Anonim jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem