Wątek: Jolly Roger RPG
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-01-2011, 21:47   #56
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
(choć cytat jest Aschaara to w tej wypowiedzi odnoszę się do Kachimiego)
Cytat:
Napisał Aschaar Zobacz post
To - sorry - nie owijając w bawełnę. Dla początkującego MG dajesz dużo za mało, bo on nie zbuduje sobie opisu miasta, nie ponazywa wysp ot, tak; w czasie strzelania palcami i przerwy na łyka coli... Dla wprawnego - to co dajesz nie ma żadnej wartości. Prościej i szybciej stworzy on bowiem własny świat i własnych BN (a nawet własną mechanikę) niż będzie chciało mu się czytać to co serwujesz.
Cytując Kachimiego: "To całe sedno. Cały sens."

Trudno się z tym nie zgodzić. Zarys świata rpg to jest coś co dajesz, żebyśmy skomentowali, żeby później z tego zarysu stworzyć normalny opis świata rpg. To jest trochę tak jak w tym temacie, który stworzyłem obok, ale ludzie uczepili się mojej wrogości wobec wtórności względem pomysłów Tolkiena.

Wiesz z czego powstał krótki (ale już bardziej konkretny) opis wysp Holendrów, które nazwałem Negen?
1. To jest księstwo, nie ma to zbyt wiele sensu, ale może da się to jakoś uzasadnić.
2. Bazgroły, kropki i zmyślone napisy - i bynajmniej nie jest to wrzut na rysownika, bo mapa rzeczywiście jest ładnie zrobiona, ale sedno jest takie, że nie wykorzystywałem obrazków, kolorków, 12 wiatrów tylko kilka nieregularnych kształtów z kropkami i nazwami.

Zrobiłem tak, bo mi się chciało, ale nie dlatego, żebyś ty mi napisał "o to chodziło" tylko, żebyś zrozumiał, że o coś takiego chodzi, żebyś ty dodał do swojego podręcznika. Do wszystkich głównych frakcji. Takie opisy.

Jeżeli uważasz, że to co masz to wystarczy, bo mogłem sobie sam dopowiedzieć to ja odpowiem, że mogłem wymyślić i bez twojego opisu. Bez całego podręcznika. Może sam z siebie nie wyłoniłbym tak dziwnego pomysłu jak ustanowienie księstwa (władca by był gubernatorem po prostu albo szefem kompanii albo kacykiem), ale resztę bez problemu.

Twoja odpowiedź była na zasadzie "bo tak się robi" - a skąd początkujący MG ma to wiedzieć? A z drugiej strony na cholerę doświadczonemu MG krótkie i kiepskie opisy? Jak już chciałeś skrócić to równie dobrze było dać: Są Holendrzy, Hiszpanie, Francuzi, Anglicy, a miejscowi wyspiarze to coś jak Cyganie. - masz jeszcze większy skrót.

Może powtarzam po Aschaarze, ale widząc po twojej wypowiedzi chyba nie do końca rozumiesz o co chodzi.
 
Anonim jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem