Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-07-2006, 22:03   #38
LMGray
 
LMGray's Avatar
 
Reputacja: 1 LMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnie
Szlachcic nie był zły, był wściekły. Jego twarz przybrała barwę purpury, a przymknięte oczy prosiły, aby tylko dać mu powód dla którego mógłby użyć swojej połyskującej szabli. Ciężko usiadł w drugiej ławce, tuż za jakimiś napuszonymi dyplomatami, po czym niezbyt grzecznie zaczął mruczeć, iż to zasłaniałą widok, a to za ciepło jest, albo za ciemno. Nienawidził jak ktoś go oszukiwał, a ukrycie przed tak ważnym księciem jak on zwłok było niczym policzek wymierzony mu przez podległego sługę. U sebie wystarczyłoby wysłać kilkadziesiąt bojarów, a nawet arcybiskup pokazałby mu i trzech Leonardów, jeśli byłoby trzeba. Tak, był naprawdę wściekły.
 
__________________
"Niektórzy patrzą na świat i pytają: Dlaczego?
Inni patrzą na swoje marzenia i pytają: Dlaczego nie?"
George Bernard Shaw
LMGray jest offline