Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-01-2011, 19:06   #29
one_worm
 
one_worm's Avatar
 
Reputacja: 1 one_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputację
Brak gałęzi pod nogami to pierwsze co dało się zarejestrować. Gdy skoczył, okazało się, że był o ułamek sekundy za wolny, niebieska kula zniszczyła oparcie i Alien runął w dół jak kamień. W połowie drogi poczuł ból, później kolejny raz i kolejny. Spadł na ziemię. Ból nie uniemożliwiał mu ruchu czy działania, ledwo draśnięcia. Leżał płasko na ziemi widząc...czując nowe feromony przed sobą, w bardzo niewielkiej odległości, oraz na górze, na górze był jego odwieczny wróg. Te nowe feromony też były wrogiem. Słabsi ale nadal wrogowie, może młode tych odwiecznie znanych feromonów? Ruszył w kierunku nowych feromonów biegnąc na czterech kończynach, podbiegł do najbliższego, wcześniej stał, teraz leżał. Teraz widział dokładnie feromony. Robił coś przy czymś długim, ale co to jest? Zasyczał i od razu wyrwał to wbijając ogon albo w skupisko feromonów albo obok, w ziemię i uciekał między drzewa, wycofując się w las. Nie wiedział, czy otarł się ranami, czy wbił ogon w niego ale zabrał mu tę metalową rzecz. Biegł w stronę lasu... Zastawi pułapkę... Zapoluje...
 
__________________
Do szczęścia potrzebuję tylko dwóch rzeczy. Władzy nad światem i jakiejś przekąski.

Ostatnio edytowane przez one_worm : 04-01-2011 o 19:09.
one_worm jest offline