Wątki poboczne - tak, ale ostrożnie wprowadzone, osobiście miałam pecha grac u MG, który postanowił wprowadzić wątek dotyczący mojej postaci... Przynajmniej w teorii, faktycznie bowiem zmienił całkowicie NPCów z historii, jej fragmenty, pochodzenie postaci... Długo by wymieniać - krótko mówiąc - pozmieniał wszystko tak, żeby pasowało jemu, po czym kiedy stwierdziłam, że wydarzenie, które postać widziała na własne oczy tak naprawdę było zupełnie inne, a tak właściwie to wcale go nie było, stwierdził, że było "bo on jest MG", a za stwierdzenie faktu, że w historii było coś innego się obraził.
No, ale cóż, był to łagodnie mówiąc apodyktyczny MG.