Berthold w zaistniałej sytuacji spojrzał jedynie na swoją ukochaną i małego. Słowa były niepotrzebne, Lidia liczyła się z tym, że równie niespodziewanie jak jej mąż pojawił się wiosce, równie szybko może z niej odejść.
Pakował się w samotności, słysząc tylko płacz małego z drugiego pokoju. Znając liczbę mieszkańców wioski i powołując się na słowa Hodwika o tym, że czekają na tych, którzy byliby gotowi w podróż, wiedział że to on się w nią uda. Wszakże jest jeszcze młody, gotowy na pewno, a burmistrz i jego zaufany przyjaciel będą mieli problem ze skompletowaniem większej drużyny. Nawet jeśli miałby udać się sam z Hodwikiem, na co nie niezmiernie liczył, to jego umiejętności, które nabył poprzez ponad dekadę polowań na pewno będą przydatne. Co do samotnej podróżny wiedział, że to raczej niemożliwe, w wiosce znajdzie się jeszcze ze dwóch takich jak on sam, nieurodzonych tutaj.
Budynek burmistrza. Kiedy Mordragon tutaj trafił dekadę temu dziwiło go, że w takiej wiosce po pierwsze jest burmistrz, a nie sołtys, a po drugie własny budynek? Musiał to być niezmiernie majętny i poważany człowiek. Zapukał. Otworzył drzwi i powoli wszedł do środka.
-Witam – mówiąc zrzucił tobołek z ręki tuż obok stopy, trzymając jedynie w ręku łuk...
-Pojawiłem się tutaj jakiś czas temu, - mówił bardzo powoli jakby zastanawiając się nad każdym wypowiedzianym słowem -byłem samotny, bez domu, negatywnie nastawiony do otaczającego świata.
Przełknął ślinę, poprawił grzywkę tworząc dziwną ciszę w rozmowie. Tupnął nogą, jakby odganiał coś od siebie...
-Przepraszam – spojrzał na swoich rozmówców ponownie -U was znalazłem spokój, rodzinę i dom. Moje dotychczasowe losy są dość smutne, ale ta sytuacja tutaj sprawiła, że odżyły wspomnienia. Dlatego, i nie robię tego dla samej wioski tylko dla Lidii i małego, chciałbym udać się z Wami. Moje umiejętności tropienia, śledzenia oraz sprawne posługiwaniem się łukiem na pewno się przydadzą... jeśli nie pójdę z Wami to pójdę sam, na własną rękę, zatem?
__________________ Gdybym nie odpisywał przez 2 dni.. plsss PW:)
-"Na horyzoncie widzisz szyb kopalni"
-"Co to za rasa szybko-palni?"
Czego pragnie eMdżej?! |