Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-01-2011, 16:41   #206
Drusilla Morwinyon
 
Drusilla Morwinyon's Avatar
 
Reputacja: 1 Drusilla Morwinyon jest godny podziwuDrusilla Morwinyon jest godny podziwuDrusilla Morwinyon jest godny podziwuDrusilla Morwinyon jest godny podziwuDrusilla Morwinyon jest godny podziwuDrusilla Morwinyon jest godny podziwuDrusilla Morwinyon jest godny podziwuDrusilla Morwinyon jest godny podziwuDrusilla Morwinyon jest godny podziwuDrusilla Morwinyon jest godny podziwuDrusilla Morwinyon jest godny podziwu
Amaryllis Vivien Seracruz

[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=kG1ULBNCj0w[/MEDIA]

Czy nie zrozumieli na co się godzą, co chcą zrobić, czy naprawdę ich własne życie, tej "elity" zwanej magami tak wiele dla nich znaczy?
Nie była pewna czemu to robi, zważywszy na jej stan nie sądziła, by mieli jej za złe, gdyby siedziała. Pomimo to wstała - może po to by ból przypomniał jej o wszystkim co straciło w imię walki dla nich - trud, który teraz chcieli zaprzepaścić.
Opierając dłonie na blacie uśmiechnęła się smutno.

- Dziwi mnie, że poddajemy ten... plan głosowaniu, nie ja jednak o tym decyduje. Może wcześniej nie wyraziłam się dostatecznie jasno, choć zważywszy na samo wasze stwierdzenie, iż jezioro powiązane jest z Nephandi uznałam, że to wystarczy... - westchnęła spoglądając po zgromadzonych - Czy jesteście gotowi złożyć ofiarę? Tak jak ci, których nienawidzicie? Nie oszukujcie się, jeśli zgodzicie się na tą... rzeź, nie będzie to nic innego. - nie podnosiła głosu, nie czuła potrzeby, jeśli nie zrozumieją, co ma na myśli, gdy będzie mówić spokojnie jej krzyk tez nie pomoże.
- Nie jestem może Hermetykiem, może nawet zważywszy na moje wykształcenie trudno nazwać mnie prawdziwym magiem, ale dostrzegę tak oczywistą pułapkę jak ta. Nie wiem, czy garou, który zaproponował to rozwiązanie zdawał sobie sprawę czym ono jest, nie obchodzi mnie to, ale nie mogę i nie zgodzę się na nie.

Przymknąwszy oczu opadła na swoje miejsce. Co więcej mogła zrobić, walczyć jeżeli się z nią nie zgodzą? Ha, nawet w pełni sił nie dałaby rady całej fundacji. Cóż, niech los zadecyduje, ci, którzy przyjdą po niej zdecydują czy postąpiła dobrze, czy źle.
 
__________________
Co? Zwiesz dekadentami nas i takoż nasza nację?
Przyjacielu, ciężko myślisz, w innych czasach miałbyś rację.
Czyżbyś sądził, żeśmy tylko tępo w siebie zapatrzeni?
Nie wiesz, lecz to się nazywa ironia i doświadczenie.
Drusilla Morwinyon jest offline