Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-01-2011, 18:30   #6
Fearqin
 
Fearqin's Avatar
 
Reputacja: 1 Fearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłość
- Jeszcze ja mam pytanie. - dodał jaszczuroludź po innych - Czy jesteście pewni, że brama jest jedynie źródłem mocy, a nie portalem przyzwania?
- Cóż, nie jesteśmy pewni co do tego. - Odpowiedziała z lekkim zawstydzeniem elfka, niczego nie mogła im gwarantować prawdę mówiąc - Konie które chcemy wam dać stworzone z magii, nie są to takie z krwi i kości, mogą udźwignąć dwóch takich ciężkozbrojnych mężczyzn jak pan inkwizytorze. Jeśli zaś ktoś chce podróżować na swoim koniu, proszę bardzo. Zaś nie będzie teleportu, gdyż nie ma już tak potężnego maga jak poprzednio.

Zanim odpowiedziała na pytanie Ethana zamilkła na chwilę. Najwyraźniej niedokładnie ją poinformowano.
- Powiedziano mi, że wszelkie koszta będą pokryte. Zaś wynagrodzenie? Oprócz tego, że dzięki wam tysiące, a nawet miliony istot nie zostaną rozszarpane na strzępy, to owszem dostaniecie wynagrodzenie materialne. Jest pół miliona sztuk sztuk złota do podziału pomiędzy was. Zjeść możecie po tej rozmowie na stołówce, we wschodniej części fortu. Zapasy zostaną rozdane przy stajni, dla każdego, będzie mieli parę mikstur leczniczych i opatrunków, oprócz samego pożywienia.

Sto tysięcy sztuk złota na osobę, ponad sto tysięcy. Co rok, szlachcic będący wielkim rozpustnikiem wydawał około pięciuset. Ale wtedy bawił się co niemiara. Tak więc taka suma pieniędzy dawała mnóstwo możliwości. Nawet wynajęcie armii. Najwyraźniej bardzo starano się zmotywować podróżników.

- Dobrze, jeśli nie ma więcej pytań to udajcie się do stajni i w razie potrzeby do zbrojowni, czy do alchemika, medyka, świątyni, macie wyruszyć za dwie godziny.

Tak też zrobili każdy udał się gdzie chciał. Na stołówkę, do alchemika, czy gdziekolwiek indziej.
Warto jest rozpatrzyć powiedzenia "Do trzech razy sztuka". Czy po trzech nieudanych próbach dalej warto próbować? Czy trzecia już musi być udana, a jak taka nie jest, wtedy trzeba zrezygnować i przejść dalej.
Cóż, najwyraźniej Gabriel uznał, że trzeba próbować dalej.

Tuż przed tym jak grupa wsiadła na konie, rozległ się wrzask, oczywiście usłyszeli go, ale zaraz ucichł więc skupili się na poprowadzeniu do bramy. Zapewne gdyby wyruszyli pół minuty wcześniej już by zostali przywaleni i zabici przez bramę, która wytrzymała już tysiące uderzeń od demonów, jednak nie takich demonów. To co ukazało się oczom wszystkich w forcie było demonem, o tak. Jednak takiego demona nigdy wcześniej nie widziano. Żaden templariusz nie widział czegoś takiego.
Stwór miał ze cztery metry, czyli żaden znowu przeraźliwy wzrost. Jednak to, że przekroczył próg fortu, zjawił się znikąd świadczyło o tym, że posiadał znaczące umiejętności magiczne. Cóż, to u nieznanym demonach było znaczącą zaletą. Każdy kto był przy bramą, czy też blisko niej na murach w tej chwili przemieniał się w jedną z najbardziej plugawych kast demonów "Hikri przyłazili na ten świat wykorzystując ciało człowieka, lub elfa z wyglądu więc nieco przypominali humanoida. Jednak wciąż ich dłonie zamieniały się w jeden wielki, ognisty szpikulec, zaś reszta ciała była porośnięta przedziwną skórą, przypominającą spaloną. Twarze zaś, zastygły tak jak ostatnio wyglądały gdy należały do człowieka, zawsze, ale to zawsze oddawały wielki ból jaki znosiła ofiara demona. Wykrzywione w krzyku agonii napawały zarówno strachem jak i żalem.

Parę takich demonów od razu dopadło do żołnierzy którzy stali na bocznych częściach muru, zaraz na dziedziniec na którym walka się zaczęła zbiegną kolejni strażnicy, kapłani, czarodzieje jednak póki co oprócz stajennego i handlarzy na dziedzińcu jedynymi wojownikami była piątka wyznaczona do walki w innym miejscu. Jednak póki co groźny demon skupił się na nich z braku innych przeciwników.
 
__________________
Pół człowiek, a pół świnia, a pół pies

^(`(oo)`)^
Fearqin jest offline