Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-01-2011, 23:28   #13
itill
 
itill's Avatar
 
Reputacja: 1 itill jest na bardzo dobrej drodzeitill jest na bardzo dobrej drodzeitill jest na bardzo dobrej drodzeitill jest na bardzo dobrej drodzeitill jest na bardzo dobrej drodzeitill jest na bardzo dobrej drodzeitill jest na bardzo dobrej drodzeitill jest na bardzo dobrej drodzeitill jest na bardzo dobrej drodzeitill jest na bardzo dobrej drodzeitill jest na bardzo dobrej drodze
Witajcie!
Moja postać to Yuusha Ayano. Czyli 13-letnia shugenja. Wiadomo wszem i wobec, że jest przybraną córką brata Daimyo swojego klanu. Mężczyzna był bezdzietny więc teoretycznie to nic strasznego, że przygarnął dziewczynkę. Dlaczego i skąd ją wziął... tego ogólnie nie wiadomo. Krążą różne plotki. Jedna z nich głosi, że dziewczynka została mu zesłana przez Kami Wody, ale to tylko plotki. Panienka kompletnie nie zna się na etykiecie. To dla niej koszmar. Zaledwie rok temu przeszła gempuku i została tym samym uważana za pełnoprawnego samuraja. Zasadniczo zazwyczaj stała gdzieś za plecami swojego przybranego ojca. Nie pozwalano jej z nikim rozmawiać i mogła robić tylko to co jej nakazano w towarzystwie. Zazwyczaj próby wprowadzenia ją w towarzystwo kończyło się jakąś głupią miną w jej wykonaniu lub przydepnięciem komuś kimona. Sama nijak nie posiadła umiejętności zakładania kimona czy zbroi. W domu miała od poprawek innych... Z roku na rok coraz bardziej piękniała i powoli nawet podobno zaczęto podejmować próby znalezienia jej męża. Próby jednak musiały poczekać...

Cicho mówi się, że jej ojciec posłał ją w ramach poparcia Cesarza bo sam nie mógł sprzeciwić się swojemu klanowi. Krnąbrna córka to dobra wymówka dla klanu i wystarczający akt oddania dla Cesarza. Dziewczyna przecież co nie co umie.


Tak przedstawia się moja postać. Ah, to czego nie napisałam wcześniej. Ma krótkie czarne włosy. Maksymalnie sięgają jej nieco za ramiona gdy je rozpuści. Niezmiernie rzadko jednak to robi. Jest malutka i drobna.

Mam nadzieję, że dobrze będzie nam się grało.
 
itill jest offline