Yavandir
Każdy wiedział, że elfy są rozsądne i nic nieprzemyślanego nie robią. Nad każdym czynem podumać muszą rozważyć każde za i przeciw. - Będzie jak każesz panie - rzekł elf. I zrobił jak kazano, przynajmniej częściowo, i rzecz jasna stało się tak jak mówił Hugon de Rais. Włos mu z głowy nie spadł. Dwie strzały znalazły się w powietrzu zanim ktokolwiek zdążył mrugnąć okiem, po jednej w oko i krtań de Raisa. |