Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-01-2011, 08:30   #13
Bielon
 
Bielon's Avatar
 
Reputacja: 1 Bielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputację
Dokładnie taką samą sytuację jaką opisałaś miałem ze swoim Graczem. Znaczy się, ja byłem apodyktycznym MG, który stwierdzał, że wymyślona i uznana przez Gracza za "pewną" historia jego postaci zaczynała mu się wykolebywać. I tak, żona którą uważał za zabitą, bo jej śmierć była w historii opisana, nie została zabita a jedynie takie pogłoski doń doszły. Z czasem, zważywszy na to że znalazł se kobitę a żona okazywała się być przetrzymywaną w inkwizytorskim lochu, rzecz zaczęła dlań być nie do zaakceptowania i wywrócił on sesję/kampanię/forum do góry nogami.

Dochodzą w związku z tym do prostej konkluzji, brak zaufania do MG i "jego świata" który okazał on, który ukazujesz i Ty, często potrafią zabić wiele fajnych pomysłów. Abstrachując od jego problemu dla Twego znajduję wiele rozwiązań. Ot, chwila szaleństwa, może działająca magia, może zwyczajne zwidy. Wszystko to mogło uzasadniać fakt, że widziałaś coś innego, niż było w rzeczywistości i nawet sama za rzeczywistość je wzieła Twoja postać. Tylko... czy MG nie ma prawa do takich ingerencji w losy postaci?

Zapewne mógł Ci wytłumaczyć przyczynę, ale... czy nie musiałby wówczas obnażać swej fabuły? Czy nie musiałby rozwalać misternie układane nici intrygi, aby tylko Gracz A zrozumiał zamysł swego MG? Jako podsumowanie tego wszystkiego co napisałem powiem tylko jedno już zdanie:

Ufajcie MG swemu.

Kropka.

Co zaś się tyczy wątków pobocznych to powiem śmiało, jak najwięcej i jak najprzaśniej. Uwielbiam Graczy, którzy je sami wprowadzają, uwielbiam wprowadzać je i ja. Tylko jest jedna rzecz w tym ważna. Takie poboczne wątki urozmaicać mają sesję a nie ją rozmydlać. Mogą dac chwilę zabawy, mogą uatrakcyjnić lokację czy jakiś epizod w życiorys postaci wprowadzić. Ba, mogą pomóc w rozwiązaniu zagadki, ale nie powinny zaśmiecać sesji i odciągać Graczy od jej nurtu. To bowiem zwykle zabija sesje. W PBF'ach rzecz jest jeszcze do ogarnięcia, choć nienawidze sesji gdzie 8 Graczy ma "swoje poboczne wątki" bo tak na prawdę sesja na chwilę zamienia się na 8 solówek. W sesjach w realu rzecz jest zupełnie nie do zaakceptowania w takiej ilości. Ale generalnie jestem na TAK. I gorąco wątki poboczne Wam polecam. Wprowadzajcie je jako MG i Gracze. W ten sposób wasze sesje zyskają na głębi. A światy na kolorycie.

To powiedziałem ja, Bielon"Bielon"Bielon

Pozdrawiam
B
.
 
Bielon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem