| System "buypointów" chyba przerabiał w swej karierze każdy, więc... nad nim nie będę się rozczulał (ma swoje zady i walety). Jest też wbudowany w kilka mechanik, więc - chyba do czegoś się nadaje.
Ważniejsze pytanie - czy warto? Tu bym się poważnie zastanawiał.
Moim zdaniem główne aspekty:
- czy postać wylosowujesz, czy wybierasz? Jeżeli wybierasz to dostaje się "mniej więcej" to co się chce i łatanie postaci dodatkowymi umiejętnościami z punktów ma mniejszy sens. Jeżeli losujesz - to już trzeba kombinować, bo wylosować można potwora i tutaj system buypointów byłby błogosławieństwem (aby postać po prostu nadawała się do grania)
- na ile tak naprawdę korzystasz z mechaniki - jak często rzucasz? Jeżeli trzymasz się mechanicznej części karty to oczywiście te umiejętności są bardziej potrzebne (cykl: nie masz nasłuchiwania, to nie usłyszysz), jeżeli "zdrowy rozsądek rulez" to powiedzmy sobie szczerze - w WH na jakieś straszne pompowanie postaci nie ma przeważnie czasu (bo na coś się zejdzie w tzw. międzyczasie)
- jak długie prowadzisz kampanie? Ergo: ile postacie graczy będą się w stanie rozwinąć? Jeżeli prowadzisz bardziej jednostrzałówki, to rozbudowany system zdobywania umiejek jest na gwizdek - bo nie będzie na ten rozwój czasu. Jeżeli zaś wychodzą ci kampanie z cyklu "zaczynaliśmy to dwadzieścia lat temu" to ma ta modyfikacja już jakiś sens.
Mnie osobiście się by nie chciało. Gracze u mnie tworzą postacie i one mają się "trzymać kupy". Nawet jak coś nie jest czyste mechanicznie to przeważnie przymykam oko. Wolę też ustalić jakieś dodatkowe zasady dla konkretnej postaci niż spisywać upgrade mechaniki, którego być może nigdy nie wykorzystam. |