Jak dla mnie możesz pisać normalnie od momentu pojawienia się nas na orbicie. Główny kapłan maszyny miał na pewno wiele zajęć. Po Todor V, konstruowanie nowych serwitorów, po Porcie naprawa statku i doglądanie szkolenia nowych załogantów, lub starych ale na nowych stanowiskach. To luźno tłumaczy nieobecności, i wydaje mi się, że nie będzie nikogo dziwić, to iż nie pojawia się za często na powierzchni (czytaj mostek).
Ostatnio edytowane przez deMaus : 13-01-2011 o 09:34.
|