Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-01-2011, 18:06   #31
Morior
 
Reputacja: 1 Morior nie jest za bardzo znanyMorior nie jest za bardzo znany
Dębski stał jak słup. Cała sytuacja zdawała się być jakąś wielką pomyłką. Zdziwienie kapitana było tak wielkie, że nawet nie pomyślał o tym, by schornić się za jakimś biurkiem. Ku jego szczęściu nie był celem. Udało mu się przeżyć, ale zrozumiał, że musi być bardziej uważny niż zwykle. Szczególnie przestraszył się granatu i huku jaki wywołał. Ciarki przeszły mu po skórze. Dopiero ten potworny odgłos przerwał trans myślenia. To uderzenie spowodowało, że Dębski błyskawicznie otrzeźwiał. Rozejrzał się dookoła. Widok wywołał podobne zdziwienie jak przedtem, ale tym razem kapitan pozostał uważny. Wszędzie tylko krew i ciała badaczy. Kawałki biurka leżały między zakrwawionymi ciałami. Dębski odruchowo spojrzał na towarzyszy i sprawdził czy nic im nie jest. Kapitan zaczął wszystko rozumieć. W myślach skojarzył fakty. Oprawcy musieli być ślepi, żeby nie rozstrzelać swojego wroga. Tak samo ślepi jak badacze, którzy nie zwracali na nich uwagi. Dębski poszedł w stronę drzwi, którymi wyszli Niemcy.
 
Morior jest offline