Nie no, ja zgaduję, a pewnością siebie dodaję sobie autorytetu. To jest ćwiczę przed sesją. :P
A świat Sci-Fi to jedno, ale oczywiście pewne praktyczne względy decydują, prawda? Doświadczenie, predyspozycje, osobowość, typ jednostki (nastawiony na wsparcie lotniskowiec prędzej niż myśliwiec na szpicy eskadry czy jednostka pokroju moich planów, chociaż to byłby hardkor
Intel from the very frontier!).