Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-01-2011, 13:57   #32
Ziutek
 
Ziutek's Avatar
 
Reputacja: 1 Ziutek ma w sobie cośZiutek ma w sobie cośZiutek ma w sobie cośZiutek ma w sobie cośZiutek ma w sobie cośZiutek ma w sobie cośZiutek ma w sobie cośZiutek ma w sobie cośZiutek ma w sobie cośZiutek ma w sobie cośZiutek ma w sobie coś
Całą akcję przesiedział pod biurkiem z pod którego wypruł cały magazynek w stronę Niemców. Gdy niedobitki uciekły z pomieszczenia zaczął się śmiać lecz wybuch granatu, którego nie zauważył skutecznie go uciszył. Odruchowo zatkał uszy aby jakoś przerwać piszczenie w głowie. Podniósł się i rozejrzał. Chwilę temu pokój był czysty, wszystko idealnie równo poukładane, jajogłowi skrupulatnie wykonywali swoje czort wie co. A teraz to wielkie gówno. Syf, bród i malaria, jak to mówiła matka Eddiego o jego pokoju. Nawet nie skomentował wyglądu pomieszczenia jak to zwykle robił tylko oparł nogę o krawędź biurka i przetarł twarz. ~ Cholera, o co tutaj chodzi? Mieli przewagę w elemencie zaskoczenia. Nie strzelali do nas, tylko do swoich. Coś mi się wydaje, że musi tu być jakaś grubsza sprawa... ~ Przeładował magazynek i powiedział do dowódcy wychylającego się na korytarz: - Prze pana, jeśli tak dalej pójdzie to będziemy musieli tłuc się nogami od krzeseł. - i pokazał pusty magazynek. Potem wziął do ręki swoją manierkę i łyknął zdrowo czekając na dalszą część planu, którego nie mieli.
 

Ostatnio edytowane przez Ziutek : 14-01-2011 o 14:00.
Ziutek jest offline