Proponuję zrównać bohaterów w stopniach. W sesji Wunderwaffe mamy różne i w efekcie połowa drużyny to porucznicy, kapitana nikt nie słucha, a jedyny szeregowy robi, co chce. I co to za frajda słuchać innego gracza?
__________________ Jestem Polakiem, mam na to papier i cały system zachowań. |