Wątek: Tryptyk Growy
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-01-2011, 19:26   #11
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał one_worm Zobacz post
Nie zrozum mnie źle, idealna sesja to nie jednolinijkwiec, ani nie długi PBF lecz sesja na żywo. Ok, też masz rację, że to trochę żmudne odgrywać dialog gdzie indziej, a później go upubliczniać. No ale coś za coś. Widzisz, ja uważam, że w takiej sesji grając na trzech płaszczyznach, że się tak wyrażę łatwo można będzie się zgubić ale to tylko moje zdanie. Oczywiście, jeżeli Tobie odpowiada i graczom JL, zamiast długich postów i nie pogubicie się - to ok nie ma problemu, bawcie się . Pytałeś się co o tym myślimy, tak też odpowiadamy
OK, ale już widzę, że to by miało minusową popularność, więc, przynajmniej tutaj, tego nie zrobię.
Cytat:
Napisał Aschaar Zobacz post
Dokładnie tak. Zmieniają się dekoracje, ale robimy to samo - wpadamy w konflikt i usiłujemy jakoś go ogarnąć. Co za różnica, czy jest to konflikt na dzidy, czy na pistolety laserowe? Przy dzidach nie mamy kevlarowych kamizelek i się wyrównuje.
Grasz w kiepskie sesje RPG

Cytat:
Napisał Aschaar Zobacz post
Wręcz przeciwnie - nie zapomniałem. Uderzyłeś w strunę, na której mi zależało - wiedza GRACZA. Dlaczego gracz ma łamać podstawową zasadę RPG - oddzielania wiedzy gracza, od wiedzy postaci?
Nie wiem co zrobić to "sava game" i w prawo. Jak będzie źle to "load" i w drugiej symultanicznej sesji - w lewo. Jak będzie źle to w trzeciej "load" i do tyłu. Nawet jeżeli "magicznie" połączysz postacie danego gracza i będą one miały wspólną pamięć (co wynika z pomysłu) to stanie się to - IMHO - szybko niegrywalne. Dla mnie ilośc permutacji działań moich trzech postaci, które powinienem wykonać, przekroczyłaby zdrowy rozsądek. Po prostu by mi się nie chciało i gra ograniczyła by się do losowego wybierania rozwiązania i jednoczesnie rozwiązania przeciwnego w drugiej sesji. To byłoby przesuwanie pionka nie gra...
A jakaż to jest ta podstawowa zasada RPG? Żeby nie łączyć wiedzy gracza i postaci? Czy właśnie to nie łączenie nie powoduje, że są to tylko pionki? "postać kumpla przed chwilą wpadła w pułapkę, ale moja postać tego nie wie, więc też wchodzę w pułapkę"

Eee? To tylko gra - jeśli ci się nie chce to po co w ogóle grasz i zabierasz głos w dyskusjach o grach? Pomysł jest grywalny, ale już ustaliliśmy, że na tym forum prawdopodobnie będzie miał ujemną popularność.

Cytat:
Napisał Aschaar Zobacz post
Bajzel: nie idzie o przyzwyczajenie się, bo do wszystkiego idzie. Idzie o to, że mając trzy postacie mam trzy różne punkty w czasie - postać A musi poczekać na działanie innych. Postać B może już podjąć akcję, a postać C - nie jest od nikogo zależna. Aby to ustawić - muszę wbić trzy osobne posty. Jakoś muszę oznaczyć, który post jest dla jakiej postaci i kontrolować wrzucanie postów przez innych, aby zachować jakąkolwiek logikę i chronologię. W jednolinijkowca są miejsca, gdzie akcja się cofa - w poscie X i Y stoją na skarpie, a dwa posty później X dopiero się na tą skarpę wspina...
Nie mam pojęcia kiedy niby akcja się cofa... chyba, że oszukujesz i czytasz odpisy dla innych. No bo w jednolinijkowych odpisy dla innych są odpisami dla innych, nie dla ciebie... chyba to niezbyt dobrze zaznaczyłem... gracze czytają odpisy jedynie graczy, z którymi przebywają, a innych jedynie w kwestii tekstów mówionych (ale nie jest to konieczne, takie drobne zalecenie). Po prostu czasem dla mojej, graczy i gry wygody czas dla różnych postaci graczy biegnie w inny sposób. Nic naruszającego integralność świata, a równocześnie to bardzo pomaga w grywalności. W jednolinijkowych, przynajmniej mam takie wrażenie, MG ma duży większy procent roboty niż gracze w stosunku do tego co się dzieje w jednostronnicowych.

Żebyś wiedział o co chodzi, to ja może przykład... jakiś... może... aha, dobra, z przykładem raźniej:

MG, fragment do jednego gracza:
Cytat:
A - Wojownik:
[czekamy na odpis Ashaara]


B - Wszyscy:
Po zrzuceniu ze skarpy wielkiego niedźwiedzia stoicie zmęczeni na granicy lasu. Chyba nie może być już gorzej. W ferworze walki zupełnie zgubiliście trop Myśliwych. W pewnym momencie usłyszeliście dźwięk łamania gałązki przy pobliskim krzaku, ale nikogo tam nie widzicie. Idziecie w kierunku, w którym podążali Myśliwi czy wracacie do Wioski? A może jeszcze coś innego chcecie?

C - Wojownik:
Reszta weszła na spotkanie z miejscowym kacykiem, gdy ty postanowiłeś stanąć na czatach. Stoisz przy wejściu na schody, barman nalewa kolejną czystą wspomnianemu typowi spod ciemnej gwiazdy. Para obściskująca się wcześniej przy jednym ze stolików teraz wyszła z baru. Kilku klientów obserwuje cię.

Odpis gracza:
Cytat:
A - Wojownik:
[czekam]


B - Mag:
Rzucam wykrycie niewidzialnych. Jeśli ktoś jest niewidzialny to odrazu rzucam odczytanie myśli. Jeśli jest przyjazny to dyskretnie wskazuję innym gdzie jest ukrywający się typ. Jeśli jest wrogi to odrazu rzucam kamieniem i krzyczę, że tam jest jakiś niewidzialny wróg.

C - Wojownik:
Stoję z boku i nieodzywam się, staram się wyglądać przyjaźnie, a jednocześnie silnie. Jak coś to jestem gotów do walki.
Cytat:
Napisał Avaron Zobacz post
Pozwól, że się zapytam: A po co to wszystko?

Po kiego tak rozbudowana konstrukcja? Czy poprawia to w jakikolwiek sposób grywalność?

Siła sesji nie leży w komplikacji jej formy, a w tym co niesie fabuła. Większość sesji forumowych i tak jest na tyle rozbudowana, że ogarnięcie wszystkich wątków bywa czasem uciążliwe dla graczy (np. bardzo wielu nie czyta tych części postów, która nie jest przeznaczona dla nich). Dlatego jestem zdania, że przedstawiane historie powinny mimo wszystko być odpowiednio uproszczane, by wraz z trwaniem sesji minimalizować efekt "zmęczenia materiału".

Widać, że ja również wybrałem trzecią odpowiedź
Ale znasz takie słowo: innowacyjność? Poza tym tak jak we wstępie: ludzie nie mają czasu na codzienne odpisy - zamiast tego można zmniejszyć częstotliwość odpisów, ale za to rozbudować grę.

No... a... hmm... to wszyscy powinni wszystko czytać? Nie lepiej, żeby gracz zajął się swoją postacią? No jeżeli jeden gracz ma ogarniać wszystkie wątki gry, nawet te które nie dotyczą jego postaci to nie dziwne, że pojawia się efekt "zmęczenia materiału". Czyli w czasie gry wy wszystko czytacie? Robi się dziwnie. :P


OK, ale już wiem, że pomysł tu nie jest mile widziany - jeszcze raz to zaznaczam, żeby nie było niedomówień.
 
Anonim jest offline