Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-01-2011, 19:52   #35
Klamka
 
Reputacja: 1 Klamka jest na bardzo dobrej drodzeKlamka jest na bardzo dobrej drodzeKlamka jest na bardzo dobrej drodzeKlamka jest na bardzo dobrej drodzeKlamka jest na bardzo dobrej drodzeKlamka jest na bardzo dobrej drodzeKlamka jest na bardzo dobrej drodzeKlamka jest na bardzo dobrej drodzeKlamka jest na bardzo dobrej drodzeKlamka jest na bardzo dobrej drodze
Chwilę względnego spokoju przerywanego pojękiwaniami przerwał głos dowódcy. Kazał on wszystkim iść dalej. Lee dość ostrożnie podniósł się na nogi ciągnąc za sobą jeńca. Kiedy ruszył za resztą ciągle mierząc swoim karabinkiem w niemca nagle zgasło światło a z sufitu posypał się grad iskier. McMillan odruchowo przyklęknął na jedno kolano rozglądając się dookoła.

W pewnej chwili zapaliły się z powrotem. Jeńca już nie było, innych też, oprócz jednego żołnierza. Wszystko było inne, choć było to to samo pomieszczenie wyglądało inaczej. Nie było śladów rozróby - zniszczonych biurek i dywanu krwi, trupów, i flaków na podłodze. Byłoby tu cicho i spokojnie gdyby nie maszyna w rogu.

Niech to szlag, wiedziałem, że dzieje się tu coś dziwnego, ale nie spodziewałem się, że aż tak - Lee był pogrążony w myślach i słyszał tylko urywki tego co mówił miotający się dookoła Lambert. -...muszą testować narkotyki...To musi być rozpylone w powietrzu...Lee, posłuchaj mnie... - zamyślenie przerwał głos pochodzący z krzykaczy, ze słów tam wypowiedzianych Lee zrozumiał tylko "Uwaga! Uwaga!". Adam po komunikacie powiedział do bardziej kontaktującego niż wcześniej McMillana coś o gazach, które mają wypuścić za pięć minut, coś o składaniu broni i coś o strzelaniu. Nie wszystko jednak do niego docierało, gdyż nie mógł wciąż skupić myśli.

-Czuję, że powinniśmy jak najszybciej stąd spierdalać. Od razu wiedziałem, że jest tu jak w pojebanym domu strachów. - ścisnął mocniej swoją broń, powiedział -chodźmy i dosyć szybkim krokiem ruszył w stronę drzwi. Po dwóch, może trzech krokach odwrócił się i powiedział -chyba że masz jakiś lepszy plan?
 
Klamka jest offline