Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-01-2011, 01:05   #92
zgrzyt
 
zgrzyt's Avatar
 
Reputacja: 1 zgrzyt jest godny podziwuzgrzyt jest godny podziwuzgrzyt jest godny podziwuzgrzyt jest godny podziwuzgrzyt jest godny podziwuzgrzyt jest godny podziwuzgrzyt jest godny podziwuzgrzyt jest godny podziwuzgrzyt jest godny podziwuzgrzyt jest godny podziwuzgrzyt jest godny podziwu

Zrobiło się ciemno. Zmęczeni walką wracacie do karczmy. Z zaskoczeniem odkrywacie, że zgromadził się przed nim niemały tłum ludzi. Wszyscy jak jeden duch wpatrzeni są w księżyc. Ten nie wiedząc czemu przybrał barwę czerwieni. Wygląda to tak jakby pan nocy krwawił. Jego diaboliczna poświata rozlewa się na całą okolicę. Okrywa ziemię swym mrocznym blaskiem. Zły to omen. W pewnej chwili przemawia dobrze wam znany kapłan.

- Wracajcie do domów. Pozamykajcie szczelnie drzwi i okna. Dzisiejszej nocy bramy do świata chaosu są strzeżone słabiej niż zwykle.

Mieszkańcy w przerażeniu stosują się do poleceń. Po chwili plac opustoszał. Z oddali słychać tylko szczęk zamykanych okiennic i pełne ponaglań okrzyki. Widać, że to niecodzienne zjawisko wywołało w osadzie prawdziwą panikę. Przekraczacie próg karczmy. Szybko dostrzegacie znajome wam twarze. Simona zajęta jest właśnie warzeniem mikstur w swoim ukrytym na zapleczu laboratorium. Przy stoliku siedzi najemnik i krasnolud. Panowie gaworzą sobie w najlepsze. Ten pierwszy widząc was wstaje i podchodzi porozmawiać.

- Przepraszam za tą napaść. Mam nadzieje, że się nie gniewacie? Myślałem, że trzeba wam tylko obić mordy. Nie zamierzałem nikogo zabić. Sami na pewno rozumiecie, że to nic osobistego. Postawię wam po piwie i zapomnimy o całej sprawie. Co wy na to?

Jegomość klepie Cię przyjacielsko po ramieniu Gaurimie.

- Podobno szukacie niejakiego pana Lorensa? Rozmawiałem tak sobie z moim przyjacielem i wychodzi na to, że możemy wam pomóc. Razem z Gorkiem znamy się dobrze na górach. Po za tym słyszeliśmy to i owo od lokalnych gburków. Może usiądziemy i obgadamy na spokojnie sprawę?
 

Ostatnio edytowane przez zgrzyt : 16-01-2011 o 01:16.
zgrzyt jest offline