Wątek: Tryptyk Growy
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-01-2011, 11:49   #17
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Aschaar Zobacz post
Zauważamy oczywistość, zę ludzie nie mają czasu na codzienne odpisy nawet jeżeli to jedna lkinijka; proponujemy co? To na co inni wpadli wieki temu - zmniejszenie częstotliwosći odpisów, ale zwiększenie ich objętości. To chyba właśnie tak gramy w PBFR od "jakiedoś czasu"??? Innowa... Co?!?
Twarzopalma. Nie, różnica nie polega wyłącznie na wielkości i częstotliwości odpisów.

Na to drugie to jest proste, że jest grywalny, bo to po prostu trzy sesje złączone w jedną - skoro trzy osobno są grywalne to i trzy razem są grywalne. Zresztą pewnie dziś założę rekrutację do zwykłej (nie-potrójnej) jednolinijkowej w świecie średniowiecznej fantastyki.

Na to pierwsze to kiedyś coś takiego robiłem - w sensie - 3 osobne światy zamknięte w jednej sesji, ale gracze mogli odpisywać tylko w jednym na raz i złe rzeczy się z nimi działy, gdy długo olewali pozostałe 2 światy. Gra została zakończona po około 2 miesiącach (codziennych odpisów; jakieś 350-500 wiadomości), gdy tamto forum padło i już się nie podniosło.

Cytat:
Napisał Aschaar Zobacz post
Ach przykład. Super, dzięki za podpowiedź. Tyle, że muszę dokleić w odpowiednim miejscu jeszcze:


oraz



bo deklaracje innych graczy wymuszają takie a nie inne działania mojej postaci. Tak, czy siak, muszę do tej sesji zaglądać co chwilę i na bieżąco kontrolować jej przebieg.
Dobry przykład. Jednak nie zgrany z twoimi wnioskami. Niektóre sprawy można przewidzieć i zareagować wcześniej na przykład "jeśli Bolo będzie walczył w barze to ja mu nie pomogę chyba, żeby nie miał szans", wtedy MG ma jasność również na przyszłość.

Jeśli chcesz dopisać coś... lepszym przykładem byłby tu dialog, który działby się tylko w jednym świecie... to możesz swobodnie to zrobić nie powtarzając już, że w "A" i "B" już zadeklarowałeś.

Czy musisz kontrolować przebieg całej sesji? Tak jak napisałem wcześniej, w jednolinijkowych sprawa ma się inaczej: kontroluj to co twoja postać odczuwa zmysłami. Akcje Bola, który jest z tobą w karczmie widzisz, natomiast akcje Hana, Lee i Ruperta, którzy są w budynku obok nie widzisz. Jeśli na przykład Rupert wskoczy przez okno do karczmy to lepiej poczekajmy na odpis MG, żeby nie powodować bajzlu jak to ujęliście.

W jednolinijkowych MG widzi i przekazuje prawie wszystko w swoich odpisach. To "prawie" wszystko wynika z dialogów - te dzieją się prawie wyłącznie w wypowiedziach graczy i nie są już powtarzane. Czasem zdarza się, że jeden z graczy próbuje zagadać do postaci innego gracza, a ten to olewa (lub po prostu kontakt wzrokowy jest jednostronny): w odpisie MG będzie nota i przypomnienie o próbie kontaktu.

Cytat:
Napisał Aschaar Zobacz post
Dokładnie tak - nie łączyć. Są sprawy, o których wie gracz, a nie ma prawa wiedzieć jego postać (ja nie muszę wychodzić z pokoju, posyłać karteczek i robić innych cudów, aby przekazać graczowi wiedzę tylko dla jego postaci, właśnie dlatego, ze gracze potrafią oddzielić swoją wiedzę od wiedzy postaci). Oczywiście są tacy co to w WH wynajdują przewodnictwo elekrtyczne i lotnię; ale to takie same przypadki jak twoje lemingi, które wlazły w pułapkę.
Tak, bardzo rzadko coś przekazuję przez PW co nie zmienia faktu, że tylko MG musi czytać to wszystko, a gracz nie musi czytać wszystkiego w takich sesjach. Przy odpisie do Panicza nawet więcej o tym napiszę, a co mi tam, warto w końcu wyjaśnić piękno Jednolinijkowych i pokazać, że w tym systemie odpisów to i trzy postaci na raz gracz może prowadzić.

Cytat:
Napisał Panicz Zobacz post
Gracze nie muszą wiedzieć, co czyni reszta, ale dla ich własnego dobra i choćby z racji charakteru PBF-ów warto obserwować, co wypisują inni. Może się na przykład okazać, że ktoś w ramach światotworzenia opisuje coś, co dany BG powinien wiedzieć, dotyczące nie tylko jego, ale i całej rzeczywistości. Jeśli ktoś opisuje sobie owego zabójcę-dachowca, NPC-ując go od czasu do czasu to byłoby faux pas z jego strony wepchnąć bydlaka do kolejnego posta, gdy bidulka od poprzedniej kolejki nie żyje, o czym siedzący w więzieniu bohater nie wiedział. Ale to oczywiście przypadek sesji, gdzie Gracze mogą pozwolić sobie na znacznie więcej.

Schodząc jednak do takich, gdzie mają mniejszą swobodę... Kompani po zabiciu skrytobójcy-kominiarza uderzają do więzienia, by odbić kumpla. Ten sobie beztrosko opisuje interakcje z nimi, a nie wie na przykład o monstrualnej bliźnie, jaką wyciachał na twarzy jednego z nich asasyn z poprzedniego posta. I nieświadomy będzie patrzył na drugiego BG inaczej niż powinien.

Warto czytać wszystko, bo nawet sceny nie dotyczące nas bezpośrednio mogą w znaczny sposób modyfikować świat dookoła. Inna sprawa to elementy 'sekretne': jeśli mają być top secret to mamy PW, a jeżeli ukryte przed oczami innych tylko w świecie gry to można to choćby wyboldować przed danym paragrafem (10 mil dalej, na dachu powinno wystarczyć).
Zazwyczaj w ramach światotworzenia w moich sesjach dopuszczam wspominki postaci - to co się działo przed początkiem gry, jakieś nawiązania np
- Dojeżdżacie do Bogelhafen.
- Ostatnio byłem tu rok temu w odwiedzinach u ciotki, chorowała wtedy. Może jeszcze żyje?
- Idziesz do domu ciotki?
- Tak, ale sam, gdy będzie czas na to.
[...]
- Pukasz do drzwi i otwiera ci twoja ciotka, wygląda lepiej niż wcześniej, ale chyba jeszcze trochę choruje. Odrazu cię poznaje. [opisz jak wygląda i o czym chciałbyś z nią pogadać]

Natomiast w tego typu grach gracze nie "npcują". Nawet taka ciotka z przykładu jest postacią MG choć jest de facto stworzona przez gracza. Tym bardziej zabójca, bo może wyjść opowieść pijanicy rodem z Dzikich Pól "ja go siak, a on mnie tak!" Zresztą taki zabójca może mieć moce nadprzyrodzone albo gość w pewnym momencie orientuje się, że przecież postacie graczy to nie są jego cele i po prostu pomylił się.

Zresztą zazwyczaj przy reintegracji z przykładu więziennego postać zapewne będzie miał krótkie streszczenie czy to zrobione przez innych graczy dosłownie czy to przez MG - "O'Hara okrył hańbą wszystkich i Lee musiał go zabić, O'Hara to był jednak twój kumpel i choć jego czyny były niegodziwe to możesz czuć urazę do Lee. Komentujesz jakoś to wydarzenie? Jesteś zadowolony z tego? Wnerwiony? A może smutny?" - takie rzeczy mogą się zdarzyć. W końcu O'Hara był twoim towarzyszem podróży ("followers") i przynajmniej przy tobie spełniał twoje rozkazy w czasie walki.

Przy mniejszej swobodzie jak to ująłeś: gracz w więzieniu będzie miał opisane w odpisie MG przy spotkaniu z innymi wszystkie istotne informacje, które odbiorą jego zmysły. Również tą wielką szramę albo wielki, nowy karabin (czy brak wielkiego karabinu, który wcześniej jeden z graczy tak często używał).

MG opisuje takie rzeczy.

Jeśli ktoś ma ochotę czytać jednolinijkowe to radzę czytać odpisy MG (które de facto są kompilacją odpisów graczy) i dialogi graczy, które mogą być ominięte w odpisie MG. Taki wyjątek: w Jednolinijków I Kenny co jakiś czas pisał różne, dziwne rzeczy choć nie jednokrotnie miał zwracaną uwagę, żeby tak nie robił: w końcu odpis MG dla jego postaci opisywał jego halucynacje, a odpis dla reszty postaci, które widziały postać Kenniego mówił, że "chodzi z wyraźnym szaleństwem w oczach i patrzy na rzeczy, których nie ma"

Ja raczej oszczędnie piszę, więc w sumie wszystko jest ważne. "bolduję" wyłącznie nazwę postaci gracza dla której jest to odpis (bo nie cały mój odpis jest dla wszystkich - doskonały przykład z halucynacjami postaci Kenniego, który przeczył odpisowi dla reszty) i zwroty bezpośrednio do graczy.


"Warto czytać wszystko, bo nawet sceny nie dotyczące nas bezpośrednio mogą w znaczny sposób modyfikować świat dookoła."

Jeśli na przykład jeden z graczy siedzi w hotelu w centrum miasta, a inny z graczy unosi się ponad to miasto i używa mocy kontroli grawitacji, żeby zrównać całe miasto z ziemią to w odpisie MG będzie odpis z obu punktów widzenia w stylu:

Cytat:
Hotelarz:
Siedziałeś sobie spokojnie w "lobby" hotelowym czekając na kontakt i obserwowałeś jak jedna mala dziewczynka robiłą scene matce (całkiem ładnej panience), że ta jej nie kupiła sukienki. Gość, który palił cygaru wstał teraz i kieruje się do wind pozostawiajac za sobą gazete. Facet w recepcji siedzi znudzony i chyba śpi z otwartymi oczami. W pewnym momencie usłyszałeś odległe uderzenie i odgłos jakby trzęsienia ziemi, ale ziemia się nie trzęsie... po chwili obudziłeś się pomiędzy gruzami. Wszystko - prawdopodobnie włącznie z ludźmi, którzy przed chwilą byli pełni życia w hotelu - wokół ciebie zostało jakby przemielone, a ty sam ocalałeś jedynie dzięki swoim mocom ochronnym. Leżysz teraz w szczelinie pomiędzy gruzami. Słyszysz też czyjś płacz... kilka metrów pod tobą.

Grawiton:
Akcja się udała, zapłacili za zniewagę, którą uczynili ci na rogatkach miasta. Jak mogli żądać aż takiego cła za transport kapusty? Pieprzone miasto złodziejstwa. Nie chcieli twojej kapusty to nie będą mieli teraz żadnej kapusty. Pod tobą jest olbrzymi lej, a wszystkie budynki zostały zniszczone i ich gruzy formują teraz fortyfikacje tej wielkie dziury. Większość mieszkańców nie żyje, inni pewnie umrą w gruzach z wycieńczenia. Wielki sukces sprawiedliwości.
W jednolinijkowych nie trzeba czytać wszystkiego, bo MG zadba o przekazywanie ci tego co odczuwają twoje zmysły. Przekazywanie wszelkich istotnych informacji.
Też się, Panicz, zgłoś jak otworzę rekrutację do Jednolinijków II, nie będzie potrójnie tylko normalnie, ale może zrozumiesz. Odpisy raz na dwa dni, więc może narzekać nie będziesz. No bez jaj, serio jesteś tu praktycznie codziennie.
 
Anonim jest offline