Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-01-2011, 01:32   #46
Michalius
 
Reputacja: 1 Michalius jest na bardzo dobrej drodzeMichalius jest na bardzo dobrej drodzeMichalius jest na bardzo dobrej drodzeMichalius jest na bardzo dobrej drodzeMichalius jest na bardzo dobrej drodzeMichalius jest na bardzo dobrej drodzeMichalius jest na bardzo dobrej drodzeMichalius jest na bardzo dobrej drodze
Cytat:
Nie ma sesji, która w pełni działa na zasadach DnD. Zawsze zdarzy się coś, co od tego odbiega.
To jest wniosek wysunięty jak rozumiem, z przepytania każdego gracza D&D z podręcznikiem w ręku reguła po regule czy było to zachowane czy coś zostało złamane? Ah, te uogólnienia, niby człowiek zwraca na nie uwagę, a jednak same się pojawiają w ustach... Ja sądzę, że jest w pełni możliwe przeprowadzenie sesji w D&D w pełni zgodnie z zasadami. Ba, nawet więcej - uważam, że stwierdzenie "to niemożliwe" może być poparte jedynie wykazaniem sprzeczności wewnętrznej zasad - inaczej prawdopodobieństwo zawsze będzie niezerowe.
Cytat:
Jeśli wyrzucimy mechanikę, problem zniknie. Dalej nie będzie to autorka, ponieważ system jest zachowany.
Hmm... Chętnie bym zobaczył twoją definicję "systemu" Bo jak dla mnie to już nie będzie D&D, tylko storytelling - w świecie który jakimś dziwnym trafem przypomina któryś ze światów d&d.
Czy problem zniknie - czyli czy storytelling jest "fair" dla graczy w porównaniu z opieraniem się na mechanice - to zupełnie inna dyskusja.

Dalej, problem z zaklęciem x. Otóż, mówisz o ustalaniu odpowiednich parametrów, tak żeby mechanika nie była złamana. Ale wiesz jak te parametry wyglądają w D&D? Poziom zaklęcia. Zakres działania zaklęcia. To wszystko już w mechanice jest, nie ma co wyważać otwartych drzwi. 0 poziomowe zaklęcie nie zabija, obojętnie jak sprytnie zastosowane nie tylko dlatego że mechanika zabrania (czary nie zadające obrażeń pod żadnym pozorem obojętnie jak nie zostaną użyte nie mogą nagle zacząć zadawać obrażeń, bo nie zostały do tego stworzone). Te zaklęcia nie zabijają też dlatego, że gdyby zabijały, to "odpowiednie parametry" sprawiają że będzie to zaklęcie 5 poziomu.
Nawet więcej - są dwa sposoby na wprowadzenie takich parametrów już w mechanice. Są atuty metamagiczne - maksymalizacja, przedłużenie - które sprawiają, że czar już istniejący nabiera lepszych właściwości (silniejszy, dłużej działający). A drugim sposobem jest najprostrze w świecie - stwierdzenie, że to co chcesz zrobić to nowe zaklęcie. Przy wydanej liczbie podręczników można z pewną dozą bezpieczeństwa stwierdzić, że oczekiwany przez ciebie efekt gdzieś tam jest

Teraz jeszcze dorzucę ci coś ciekawego - tworzenie zaklęć, z tego co wiem... Jest częścią systemu. Gdzieś w podręczniku gracza czy też MP jest opisane jak się to robi. Ilość tygodni na badanie równa poziomowi czaru, tygodniowy koszt materiałów (taki, że na opracowywanie nowych zaklęć mogą sobie pozwolić jedynie potężni i zamożni magowie) itp itd. To jest możliwe - ale specyfika systemu mówi, że nie możesz zacząć kombinować od razu jak zaczniesz karierę magiczną. Nowe zaklęcia tworzą mistrzowie magii.

Dla chcącego tworzyć zaklęcia odpowiedniejsza byłaby D&D wersja 2. Tam tworzenie czarów faktycznie było ważną częścią fachu maga. To za tamtych czasów powstało też wiele zaklęć z edycji 3.x - Melf [anegdotka - to ponoć skrót od "male elf", gracz nie miał pomysłu jak nazwać swojego elfiego czarodzieja] czy Bigby to postacie graczy prowadzone przez twórców systemu. A teraz kwasową strzałę Melfa znają (i rzucają) wszyscy.
 
__________________
if (Youre_Happy && You_Know_It)
{
Clap_Your_Hands;
}
Michalius jest offline