Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-01-2011, 08:28   #17
Saverock
 
Saverock's Avatar
 
Reputacja: 1 Saverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemu
Taka spokojna podróż podobała się inkwizytorowi. Wolał to niż walkę. Już na samo wspomnienie bezsensownej walki z barbarzyńcami, których spotkali na początku pierwszej wyprawy, chciał, aby spokój trwał, jak najdłużej. Najlepiej wykonać szybko zadanie i wracać do swoich zajęć, czyli palenia heretyków na stosach. Nic bardziej nie odpręża od spalenia kilku heretyków. Chociaż Dantus podczas pierwszej wyprawy doszedł do wniosku, że zabijanie demonów, jest prawie tak samo ciekawe. Jednak wiadomo co za dużo to nie zdrowo i tyczy to się wszystkiego. Nawet spokoju w czasie tej podróży. Tym razem nie było to nic strasznego tylko dwa gnomy. Lepsze to niż stado wściekłych demonów czy czegoś innego. Inkwizytor wysłuchał dokładnie tego co miał im do powiedzenie gnom i westchnął cicho. No tak. Coś takiego było do przewidzenia. W końcu podróż do celu nie mogła być cały czas spokojna.
- Podejmujcie decyzję sami. - Rzucił Dantus do reszty, bo nie miał zamiaru podejmować decyzji, czy pomóc wiosce, czy nie. Gdy skończył mówić, zaczął się nad czymś zastanawiać. Szczerze, to trochę walki by teraz nie zaszkodziło. W końcu na pewno jeszcze będą musieli dużo walczyć, a zawsze lepiej wpaść w rytm walki, niż potem zaczynać od początku i dopiero się rozgrzewać w czasie starcia.
- Jeśli o mnie chodzi, to chętnie trochę powalczę, ale ostateczną decyzje zostawiam wam. - Dodał po chwili. Poza tym kilku nieumarłych, to nic specjalnego, zważając na to co mogą jeszcze spotkać w czasie tej wyprawy, więc pozbycie się ich nie powinno zbyt opóźnić podróży.
 
Saverock jest offline