Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-01-2011, 14:53   #145
Matyjasz
 
Reputacja: 1 Matyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemu
-Nie podoba mi się to.
Wskazał kapłana i schował się za drzewo. Ilość mocy jaką dysponował kapłan była imponująca i groźna. Jaka była gwarancja, że duchowny będzie potrafił opanować to co się dzieje i poza wygnaniem bestii nie zniszczy wszystkiego w pobliżu?
-Lepiej się schowaj.
Zdążył powiedzieć nim Niklas ukończył swoje zaklęcie i świat wypełnił huk. Nie widział co się działo bo instynkt kazał rzucić mu się na ziemię.
Gdy otworzył oczy Ulli znajdował się przy leżącym kapłanie. Widząc budzącego się człowieka nie mógł się powstrzymać i zaczął się śmiać.
-Żyjemy! Znowu to zrobiłem! Kolejny raz śmierć zajrzała mi w oczy i nic jestem. Już drugi raz byłem pewien, że to koniec ale jednak nie. Gdy oczekiwałem na śmierć z rąk inkwizycji bo obowiązkowym przyznaniu się do praktykowania zakazanej magii też widziałem koniec. A jednak nie. Chwalić Taala za uratowanie nas.
Usiadł opierając się o ścianę chaty nie mogą uwierzyć w to co się stało.
-Demon, zmierzyliśmy się z demonem i żyjemy. Żyjemy...
Nagle wstał przypominając sobie.
-Gdzie jest Jorst i Burgolf?
 
Matyjasz jest offline