Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-01-2011, 20:41   #10
merill
 
merill's Avatar
 
Reputacja: 1 merill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputację
Jan Konstanty Rzewuski

Mężczyzna lat około 45. Dość wysoki, z wyraźną muskulaturą, zwłaszcza ramion. Twarz ogorzała od słońca i wiatru, zdradza liczne podróże i wojaże. Sprawnie posługuje się niemieckim, angielskim i polskim. Przynajmniej takie umiejętności zaprezentował do tej pory postronnym.

Ubrany typowy strój podróżny, piaskowa bluza, narzucona na kraciastą jasną koszulę i brązowe spodnie. Stroju dopełniają wysokie buty, które z powodzeniem mogły by służyć zarówno przy długich marszach jak i jeździe konnej. Pod szyją zawiązana luźno beduińska chusta, służąca do ochrony przed pyłem. Szary kapelusz, z szerokim rondem i insygniami kawalerii Stanów Zjednoczonych dopełnia stroju. Przy pasie rewolwer Colta, oczywiście wersja sześciokomorowa, nóż Bowiego i szabla kawaleryjska wzór legionowy. Wiadomo, ze nie nosi takiego arsenału na oficjalne spotkania, wtedy raczej wybiera elegancki garnitur.

Sztucer myśliwski i Winchestera nosi w futerale przymocowanym do plecaka, wykonanym z tygrysiego futra.

W towarzystwie uprzejmy i stonowany, choć w chwilach odprężenia pozwala sobie na odrobinę luzu. Jeśli nikomu to nie przeszkadza, pali cygara, bądź papierosy, tytoń bowiem to jego nałóg, którego nie udało mu się porzucić.

Uczestnictwo w wyprawie, zaproponował mu Klub Imperial, a do jego zgody na wyjazd, przyczynili się także, znajomi z Królewskiego Towarzystwa Geograficznego. Pośrednio ma także nadzieję, że uda mu się odwiedzić kraj swoich przodków, w jego żyłach płynie bowiem szlachecka polska krew.

Wersja wyprawowa:





PS. Hellian mam nadzieję, że nowy avek też się podoba?

Pozdrawiam i życzę udanej zabawy - merill
 
__________________
Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, morderco krwawy tłumu naszych braci, Czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce i jak bezsilnie zaciskamy ręce pomocy prosząc, podstępny oprawco. GG:11844451

Ostatnio edytowane przez merill : 20-01-2011 o 11:34.
merill jest offline