Wszyscy
Nim jeszcze odkryto Pearlie Kapitan przedstawił wszystkim ostatniego członka załogi. Michela Renarda. Każdy zajmował się tym co potrafił najlepiej. Wreszcie odnalezienie kobiety wprowadziło zamęt. Na statku. Wyszli już bowiem z portu i wracać im było nie po myśli. Na dodatek Pete zaczął odstawiać jakąś kurtuazję. Kapitan szybko wszystkich uciszył.
-Panience znajdzie jakieś wygodne miejsce w kubryku i jej pilnujcie. Reszta niech wraca do swoich zajęć. Pearlie
Nie wiadomo ile czasu minęło nim kapitan wreszcie wszedł do kubryku i odprawił straż. Usiadł przed Pearlie, podał jej bukłak z wodą. Popatrzył jej w oczy i spytał:
-No więc, czemu zakradłaś się na mój statek? [To dobry moment by zorganizować google docs'a i rozpocząć dialogi.] |