Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-01-2011, 18:04   #105
Amanea
Konto usunięte
 
Amanea's Avatar
 
Reputacja: 1 Amanea nie jest za bardzo znanyAmanea nie jest za bardzo znanyAmanea nie jest za bardzo znanyAmanea nie jest za bardzo znany
Ravarath pokiwała lekko głową na odpowiedzi elfów. Rozumiała, że mimo całej swej wiedzy nie muszą być wszechwiedzący. I tak miło z ich strony, że chcieli ich wspomóc choćby zwojem. Tak naprawdę jeśli chcieli sprawdzić grupę, nie musieli robić nawet tego. Podziękowawszy za gościnę, grupka opuściła wieżę arcymaga.
- Mamy jeszcze sporo czasu. Możemy wyruszyć dziś, ale chyba lepiej byłoby jakoś tę całą wyprawę na smoka zorganizować... - zaczęła.
Jamfire postanowił udać się we własną stronę, nawet specjalnie nie informując pozostałych o swoich zamiarach. Nie mieli okazji ani się umówić co do miejsca spotkania, ani przedyskutować kwestii co należałoby teraz zrobić.

Ravarath przewróciła tylko oczami i już miała się odezwać, gdy również Hordyanki opuścił ich, biegnąc za magiem.
~ Świetnie.
Wzruszyła zatem ramionami i spojrzała na pozostałych towarzyszy.
- Możemy rozejrzeć się za jakąś pomocą. Może - jak wspominałam - trafilibyśmy na kogoś, komu smok dał w kość? Trzeba byłoby również zaopatrzyć się w jakieś mikstury czy zwoje, które byłyby nam wsparciem, gdy dojdzie już do walki. Czy poza tym ktoś ma jeszcze jakieś pomysły? - spojrzała na elfich braci, unosząc lekko brew - Bo jak się tak wszyscy rozejdziemy bez celu jak ta dwójka... - wskazała dłonią za siebie - ...to nic nie zdziałamy.

- Ja równie dobrze mogę tu po prostu zostać. Nie muszę wracać, bo i nie mam specjalnie do czego.
~ Nie dramatyzuj.
Machnęła ręką, jakby odganiała natrętną muchę.
- Wy za to chyba potrzebujecie pomocy tych magów. Zatem mam nadzieję, że chociaż z Wami będę mogła normalnie współpracować. Udajmy się do jakiegoś sklepu może, sprawdźmy czy w ogóle mamy czym zapłacić. Kto wie jakie ceny mają w tych czasach. I przy okazji zapytajmy czy ktoś słyszał coś o tym smoku, hm? - wejrzała na mężczyzn pytająco.
 
Amanea jest offline