Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-01-2011, 23:56   #12
pteroslaw
 
pteroslaw's Avatar
 
Reputacja: 1 pteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumny
Gwint był jakby nie patrzeć ulubioną rozrywką Ginnara. Zresztą krasnolud w życiu robił na poważnie tylko dwie rzeczy, prał ludzi po mordzie, albo grał w gwinta. Zresztą, Modi parał się szlachetnym fachem najemnika, a o opinie trzeba dbać, krasnolud najemnik musi być hazardzistą. Ze stereotypami się nie walczy. Tyle, że w karty Ginnarowi szło jak krew z nosa. Ragnar odszedł od stołu, Modi już chciał iść za nim, bo krasnolud wyglądał jakby miał zacząć rzucać kuflami i ciężkimi słowami po kontach. Jednak, zaczęła się nowa kolejka gwinta, a nie dyskutuje się z krasnoludami grającymi w karty, bo można skończyć bez zębów.

Wzmianka o robocie spodobała się Ginnarowi, nie lubił zostawać gdzieś długo, robił sobie wtedy wrogów, poza tym miasta cuchną, nie są takie jak się je przedstawia, mnóstwo w nich złodziei, no i psia mać biurokracja, nawet na wyjście do wychodka trzeba prosić straż o pozwolenie, nic nie wolno.

-No to idziemy z Ragnarem chłopaki, powodzenia, obyśmy się kiedyś jeszcze spotkali, najlepiej w karczmie takiej jak ta.

Kolejka do zapisów była długa, ale krasnolud ma łokcie na optymalnej wysokości do przepychania się przez tłum ludzi, ścigany okrzykami bólu i przekleństwami Ginnar przebił się do człowieka który dokonywał zapisów.

- Zapewne wy wiecie jak się powinno machać mieczem. - rzekł
człowiek.
-Nie tylko mieczem, nawet toporem!- Odrzekł Modi po czym złożył niezwykle koślawy podpis na dokumencie.
 
pteroslaw jest offline