Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-01-2011, 18:25   #41
Feataur
 
Feataur's Avatar
 
Reputacja: 1 Feataur jest po prostu świetnyFeataur jest po prostu świetnyFeataur jest po prostu świetnyFeataur jest po prostu świetnyFeataur jest po prostu świetnyFeataur jest po prostu świetnyFeataur jest po prostu świetnyFeataur jest po prostu świetnyFeataur jest po prostu świetnyFeataur jest po prostu świetnyFeataur jest po prostu świetny
Maszerując z Ian'em nie rozmawiali za wiele, wsłuchując się w każdy dźwięk. Na szczęście bez problemu doszli do jakiegoś pokoju.
Jeremy krzątał się po pomieszczeniu, co chwila klnąc na rosnący na głowie guz. W pewnej chwili zdjął nawet hełm, który uciskał go na zranione miejsce. Po chwili też zaczął przyglądać się uważniej napisom na czymś, co musiało być jakimiś laborantami. Withcord pobieżnie przejrzał powierzchnie kilku biurek, po czym podszedł do dużej szyby. Widząc salę, pełną nieprzyjaciela, odruchowo przypadł do panelu. Wolał, aby nikt teraz nie zauważył ani go, ani Ian'a. Zastanawiał się co to za pomieszczenie i co robili ci Niemcy na dole. Skupił się na odczytywaniu napisów, wskazując swojemu towarzyszowi szybę.
- Ostrożnie, żeby cię nie zauważyli - powiedział znad panelu - Ich jest dużo, a nas cholernie mało. Wolę nie ryzykować.
 
Feataur jest offline