Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-01-2011, 18:35   #17
Saverock
 
Saverock's Avatar
 
Reputacja: 1 Saverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemu
Zdziwienie Francisa, gdy dowiedział się o tym, że na pokładzie była kobieta, nie należało do małych i tych, które szybko mijają. Wiele by się spodziewał, ale nie czegoś takiego. Od razu przepchnął się między resztą załogi, aby móc zobaczyć, co to za kobieta. Nawet mu się ona spodobała, ale tylko w sposób taki, że chętnie spędziłby z nią kilka nocy, aby się trochę zabawić. Ledwo mógł powstrzymać się od śmiechu, widząc to co zrobił chłopiec okrętowy. Na pewno pomógł w ten sposób nieznajomej. Gdy kapitan poszedł z nią porozmawiać, Francis wrócił do swoich zajęć. A dokładniej do nic nie robienia. Nie miał najmniejszego zamiaru pomagać w żaden sposób. On był tu od walki i tym będzie się zajmował, a skoro na razie nie ma okazji do walki, to sobie odpocznie. Zastanawiał się, co też stanie się z nieznajomą. Możliwości dużo nie było. Był niemal pewien, ze zostanie ona wyrzucona rekinom na pożarcie. Jednam chyba miało być inaczej, bo niebawem mężczyzna znowu się zdziwił, gdy kobieta pojawiał się na pokładzie i nikt jej nie pilnował. Na początku chciał podejść i się przedstawić, ale potem z tego zrezygnował, bo nie chciał przerywać rozmowy, którą prowadziła z Piotrkiem. Gdy już skończyła gadać z chłopcem okrętowym, jakoś nie chciało mu się już do niej podchodzić i po prostu obserwował ją, stojąc po drugiej stronie pokładu. Nie musiał nic robić, wiec mógł spokojnie poświęcić na to czas. Nawet nie ukrywał, że cały czas się na nią patrzył. Przecież była jedyną kobietą na statku, więc wzbudzała zainteresowania całej załogi, a jak nie całej, to jej większości.
 
Saverock jest offline