Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-01-2011, 19:50   #20
Fearqin
 
Fearqin's Avatar
 
Reputacja: 1 Fearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłość
Zasadzka jest powszechną rzeczą. Gnomy jednak nie lubił zasadzek. Amadi, wiekowy jaszczuroczłowiek dobrze o tym wiedział. Wiedział również o tym, że każdy nieumarły zasługuje na śmierć. Jeśli więc gnom mówił prawdę, nie mogli sobie odpuścić.
- Zajmijmy się tym szybko i ruszajmy dalej.
Ślepy gnom biegł przodem co chwilę zatrzymując się i wąchając kwiaty. Jego dziad westchnął, zapalił fajkę i wyznał podróżnikom, jakby byli jego najlepszymi przyjaciółmi.
- Urodził się ślepy, to fakt. Jest dziwny, nie zaprzeczam. Jednak ma pewne magiczne uzdolnienia.
Zapytany o to jakie to zdolności, milczał. Zaczął mówić, że niesłusznie ich to nieszczęście dotknęło. Oni byli niewinni i nikomu nie zawadzali.

W końcu gdy zaczęły się bagna można było słyszeć krzyki. Biegli na koniach przez podmokłe tereny, gnomy wsiadły za Hansem, który nawet nie zauważył ich zwinnych ruchów. Były wręcz za szybkie. Wydawały się jednak zmartwione.
Wioska była tak naprawdę czwóreczką słomianych domów postawionych w rzędzie. Leżały tam ciała przynajmniej trzydziestu gnomów, pilnowane był przez nieumarłych.
Jeden zwracał na siebie szczególną uwagę. Nie żeby szkielety i zombie z korbaczami, toporami i młotami były nieznaczące, ale to coś było zapewne bardzo niebezpieczne.

Gnomy szybko ukryły się w moczarach, uciekając starszy krzyczał:
- Powiedzcie jak skończycie!
 
__________________
Pół człowiek, a pół świnia, a pół pies

^(`(oo)`)^
Fearqin jest offline