Dziwną rzczą było dla mnie czemu tak wielu oficerów i żołnierzy będących we Francji nigdy nawet nie odwiedziło Naczelnika . Wszak tam mieszkał.
I chyba mam odpowiedz.
Paskudną.
W czasie Insurekcji dalej obowiązywał regulamin rosyjski.
Pałki , knuty.
Generał wymieniany w naszym Hymnie posłał dwie setki rekrutów na pewną śmierć, bo przerażeni opuścili stanowisko.
Śmierć przez szereg pałek.
Trochę kłóci się e to z "Marsz marsz Dąbrowski"...
Ale przynajmniej wiadomo dlaczego gros oficerów polskich chciał służyć w JEDYNEJ armii obywatelskiej tego czasu.
Francuskiej Republiki.
Przez cały czas, gdy Polacy bili się na wszystkich frontach kampanii (Saragosssą, Austrii, w końcu i Rosji) Kościuszko w Szwajcarii zajmował się wyrobem zabawek z drewna.
Od wielkości do śmieszności jeden krok... |