|
Systemy i dyskusje historyczne Tematy związane ze wszystkimi systemami historycznymi i okołohistorycznymi, a także dyskusje poświęcone historii. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
10-02-2010, 17:32 | #41 |
Banned Reputacja: 1 | Napoleon mawiał ze do prowadzenia wojny potrzeba trzech rzeczy : pieniędzy, pieniędzy i jeszcze raz pieniędzy.... I to z czasem coraz większych. Żeby żołnierz napoleoński zabił jednego przeciwnika Francja musiała wydać (w przeliczeniu oczywiście) około 1800 dolarów. Śmierć jednego z walczących podczas Wielkiej Wojny kosztowała już prawie 80.000 dolarów. By zabić jednego żołnierza przeciwnika podczas wojny na Pacyfiku rząd USA musiał wydać 125 tysięcy, a śmierć żołnierza czy partyzanta podczas wojny wietnamskiej to koszt rzędu 300 000. Jaka jest cena wojen późniejszych zapewne jeszcze szybko się nie dowiemy, ale jedna rzecz jest pewna. Gdyby przeznaczyć te finanse na bolączki trapiące ludzkość, zamiast na wzajemne wyrzynanie, nasza planetę zapewne można by nazwać terra felix. Ostatnio edytowane przez Arango : 10-02-2010 o 17:52. |
24-03-2010, 19:08 | #42 |
Banned Reputacja: 1 | Wojsko jak wiadomo dla części młodych ludzi "od zawsze" było takim doświadczeniem życiowym, które chcieli za wszelką cenę uniknąć. Sposobów na to było mnóstwo ale jeden wydaje się szczególnie ciekawy. Otóż w armiach XVII, XVIII, i XIX używano specyficznych naboi w tulejkach papierowych. Trzeba było odgryźć jej czubek, wsypać do lufy zawarty w niej proch, potem przybitkę (ową tulejkę) i kulę. Prostym sposobem uniknięcia zatem służby wojskowej było zatem pozbycie się dwóch górnych "jedynek". Bolesne i szpecące ale skuteczne. |
24-03-2010, 19:42 | #43 |
Kapitan Sci-Fi Reputacja: 1 | 20 lipca 1944 roku Claus hrabia Staufenberg podłożył bombę w pokoju narad w Wilczym Szańcu. Na celu miał zabicie wodza III Rzeszy Adolfa Hitlera. Jak wiadomo Hitler przeżył, jednak do końca dnia w Berlinie warzyły się losy władzy w państwie niemieckim. Ostatecznie spiskowcy przegrali. Generał Friedrich Fromm, dowódca armii rezerwowej, który został przez spiskowców aresztowany, teraz sam aresztuje przywódców puczu. Wśród nich znajduje się generał w stanie spoczynku Ludwig Beck. Nie chcąc być torturowanym przez gestapo, a być może z innych powodów, postanowił popełnić samobójstwo. Przyłożył pistolet do skroni i nacisnął spust. Nie zabił się jednak. Dopiero po drugim strzale opadł bez ducha na fotel i upuścił broń na podłogę. Po wyprowadzeniu i rozstrzelaniu czterech innych spiskowców (Olbricht, Haeften, Staufenberg, Mertz von Quirnheim), co zajęło jakieś pół godziny, okazało się, że generał żył nadal. Wtedy Fromm rozkazał dobicie go. |
28-03-2010, 11:28 | #44 |
Banned Reputacja: 1 | Trzeba przyznać że Historia czasem stawia nas w obliczu splotu wydarzeń, które każą nam zastanowić się czy aby to na pewno tylko przypadek. W roku 1096 podczas organizowania sił I krucjaty część jej uczestników doszła do wniosku że nie ma co szukać wrogów Chrystusa za morzami, skoro są pod bokiem. Chodziło oczywiście o Żydów. Pierwszy historyczny ich pogrom miał miejsce w Norymberdze w tym właśnie roku. 930 lat później ogłoszono w III Rzeszy uchwały dotyczące czystosci rasowej skierowane głównie przeciwko Żydom. Nazwano je Norymberskimi. Kolejne 13 lat minęło nim przed Międzynarodowym Trybunałem Wojskowym stanęli hitlerowscy zbrodniarze. Miastem gdzie odbywał się proces była Norymberga. Zdarza się czasem miejsce, czy osoba, która jak klamrą spina odległe w sobie nawet w czasie wydarzenia. |
14-04-2010, 23:38 | #45 |
Banned Reputacja: 1 | Generał Sikorski to swego rodzaju ikona. Nie poddając w wątpliwość jego zasług należy tu jednak wspomnieć o paskudnej, obrzydliwej plamie na jego honorze. Był on bowiem twórcą tak zwanych "obozów izolacyjnych" Umieszczano w nich bez sądu, bez wyroku oficerów (od poruczników do pułkowników) do których generał nie miał zaufania (głownie byłych piłsudczyków). Przez cały okres wojny przebywało w nich około 600 oficerów !!! I to w czasie gdy każdy doświadczony żołnierz był dla armii polskiej na wagę złota. Obozy mieściły się na Wyspie Węży (Isle of Bute) u wybrzeży Szkocji. Nazywał się Obóz Karny Wojska Polskiego. Ostatnio edytowane przez Arango : 15-04-2010 o 00:30. |
24-04-2010, 10:46 | #46 |
Banned Reputacja: 1 | Likantropia jest znana od najdawniejszych czasów. Juz Herodot wspomina o ludzie Neurów zamieszkujących Kaukaz i zmieniających sie w wilkołaki. Herodt przez długi czas uważany za bajarza i fantastę z biegiem czasu okazał sie zadziwiająco rzetelnym historykiem. Więc jak to w końcu było z tymi Neurami ? |
01-01-2011, 10:04 | #47 |
Banned Reputacja: 1 | Przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie stoi pomnik Józefa Poniatowskiego dłuta bodjże Canovy wzorem rzymskim przyodzianego w togę. To przedstawienie księcia Pepi uratowało w okresie międzywojnia pewnego oficera kawalerii od karnego wydalenia z wojska. Zacznijmy jednak od poczatku. Poniatowski podczas swego pobytu w Warszawie (jeszcze za panowania króla Stasia) przebywał najczęściej w otoczeniu przedstawicieli "złotej młodzieży". Podczas jednej z licznych popijaw stanął zakład że książe wraz z dwoma innymi towarzyszami (Sanguszką i chyba którymś z Potockim) przejadą konno w "stroju Adamowym" ulicami Warszawy. Co też zresztą uczynili. Wyczyn ich skopiował ów oficer II Rzeczypospolitej. Jak napisałem wczesniej groziło mu za to relegacja z wojska. Obrony jego podjaą się wtedy Bolesław Wieniawa - Długoszowski (radzę zajrzeć do Wki bo to postać arcyciekawa i barwna). powołując się na to, iż ksiąe Poniatowski przedstawiony jest na pomniku owym "w prześcieradle" nie zaś w mundurze, poddał pod rozwagę sędziów za jakiż to uczynek ksieciu Pepi rzeczony pomnik został postawiony. Oficer dzieki kapitalnej i bedącej samą w sobie perełką stylistyczna mowie obronnej słynnego już owczas Wieniawy został skazany jedynie na "zaszczytny rok twierdzy" Ostatnio edytowane przez Arango : 01-01-2011 o 10:06. |
03-01-2011, 08:31 | #48 |
Reputacja: 1 | W roku 1928 Walery Cyryl Amrogowicz, sopocki numizmatyk zlecił wykonanie monet dwu- i pięciozłotowych według własnego projektu. Stemple wykonał niemiecki medalier Karl Goetz, monety wybiła mennica w Monachium. Wybito prawdopodobnie około dziesięciu sztuk tych monet. Jedną z nich Amrogowicz wysłał do Ministerstwa Skarbu z prośbą zaakceptowanie wzoru i wprowadzenie monety do obiegu. Ministerstwo odrzuciło jednak projekt. Walery Cyryl Amrogowicz umierając w 1931r. na pewno nie spodziewał się, że jego projekt zostanie jednak wykorzystany. W 1939 r. okupacyjne władze hitlerowskie wykorzystały projekt Amrogowicza do wybicia okolicznościowego medalu. Medal z wizerunkiem cudownego obrazu z Jasnej Góry był częścią akcji propagandowej, mającej na celu udowodnić, że hitlerowcy (wbrew temu co sugerowali alianci) nie zniszczyli go, a wręcz przeciwnie są jego zagorzałymi obrońcami. W projekcie Amrogowicza zmieniono polski napis na niemiecki oraz na polskiego orła nałożono swastykę, jako symbol niemieckiej obrony obraz. Taka ot ciekawostka historyczna. A oto wizerunki obu monet.
__________________ "Lepiej w ciszy lojalności dochować... Nigdy nie wiesz, gdzie czai się sztruks" Sokół |
25-01-2011, 21:07 | #49 |
Banned Reputacja: 1 | Dziwną rzczą było dla mnie czemu tak wielu oficerów i żołnierzy będących we Francji nigdy nawet nie odwiedziło Naczelnika . Wszak tam mieszkał. I chyba mam odpowiedz. Paskudną. W czasie Insurekcji dalej obowiązywał regulamin rosyjski. Pałki , knuty. Generał wymieniany w naszym Hymnie posłał dwie setki rekrutów na pewną śmierć, bo przerażeni opuścili stanowisko. Śmierć przez szereg pałek. Trochę kłóci się e to z "Marsz marsz Dąbrowski"... Ale przynajmniej wiadomo dlaczego gros oficerów polskich chciał służyć w JEDYNEJ armii obywatelskiej tego czasu. Francuskiej Republiki. Przez cały czas, gdy Polacy bili się na wszystkich frontach kampanii (Saragosssą, Austrii, w końcu i Rosji) Kościuszko w Szwajcarii zajmował się wyrobem zabawek z drewna. Od wielkości do śmieszności jeden krok... |
17-06-2011, 01:00 | #50 |
Reputacja: 1 | Wiadomym jest iż królowa Kleopatra kąpała się w owczym mleku, by zapobiec starzeniu się skóry. Oprócz tego używała jeszcze innej, dziś dość kontrowersyjnej metody. Swym czarnym niewolnikom rozkazywała, aby oblewali jej twarz swoim nasieniem. Nie wiem czy to wtedy była poopularna metoda, jednak królowa uważała że to zapobiega powstawaniu zmarszczek. |