Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-01-2011, 22:11   #4
kanna
 
kanna's Avatar
 
Reputacja: 1 kanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputację
„Nie wrzeszczysz jak idiotka, nie biegasz, tylko rzucasz się na ziemię” głos Bola zabrzmiał w uszach Żanet, kiedy tylko usłyszała wystrzały. Fakt, że strzelały manekiny, jako nieistotny w całej sytuacji jej mózg pominął. Skuliła się na podłodze przy ladzie, zasypana koronkowymi majtkami, które pospadały z wieszaków.
Ludzie biegali, panikowali, jakby nie wiedzieli, jak reagować należy w sytuacji strzelaniny. "Frajerzy" - pomyslała - "Mam szczęscie, ze Bolo o mnie dba i przygotował na takie sytuacje"

Kiedy męski głos kazał pójść za sobą – posłuchała. Przyzwyczajona było do tego, ze mężczyźni rozkazują. Weszła do przymierzalni.
- Tylko nie Barbie, Misiek – warknęła – ja nie nazywam ciebie „frajerem” – przesunęła wzrokiem po jego wyświechtanym garniturku i trampkach – więc ty też okaz szacunek damie.

Wnętrze budki w pierwszej chwili ją zaskoczyło („Wow, jak w namiotach w tym filmie o Poterze”), ale ponieważ była osobą światową wiedziała, że takie coś jest niemożliwe, więc uznała, że budka to tylko przejście. Rozejrzała się dookoła, szukając facetów z ukrytej kamery.

- Jesteś doktorem, tak? – zapytała – będziesz nam dawał próbki past i sprawdzał, po której mam wrażliwe zęby, a po której nie? Gdzie kamera?- dodała szeptem - Mam lepszy lewy profil – wyjaśniła z uśmiechem.
 
__________________
A poza tym sądzę, że Reputację należy przywrócić.

Ostatnio edytowane przez kanna : 25-01-2011 o 22:14. Powód: literówki
kanna jest offline