Ogólnie, wybaczcie szczerość, Ciach. Książki miewają akcję, nawet ich zwroty. Trzymają w napięciu. Budują historie i osobowości swoich Bohaterów. Od podstaw. Zaczynając od imienia.
PBF'y to takie książki. Mini.
Złych MG znajdziecie wszędzie. Podobnie jak gnioty sesje. I lansujących się, słabych Graczy.
Lejcie na nich. Grajcie.
Szkoda czasu na jałowiznę i cyzelowanie rozważań nad wyższością faz księżyca nad rozwojem motoryzacji w Chinach.
Grajcie.
P
B
.
P.S.: Potrafił bym wskazać kilka PBFów, gdzie emocje udzieliły się Graczom. :P
.
Ostatnio edytowane przez Kerm : 29-01-2011 o 23:20.
|