Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-01-2011, 12:58   #25
Radagast
 
Radagast's Avatar
 
Reputacja: 1 Radagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnie
Zgadzam się głównie z Abishaiem, Aschaarem, Witch Elf i Bielonem.

A teraz krótko od siebie, bo na komentowanie wszystkiego po kolei nie mam siły:
Ja uważam, że psy są fajniejsze niż koty, bo ładniej szczekają.

Mniej więcej na takim poziomie toczy się dyskusja. Skąd komukolwiek przyszło do głowy, że istnieje jedna jedyna słuszna, święta niemalże forma RPG i wszystko inne jedynie ją imituje? Może przypomnę, że RPG oznacza Role Playing Game. Może też oznaczać Rocket Propelled Granade, ale wtedy się nie dyskutuje, czy jest bardziej granatem, czy bardziej napędzane rakietowo. Tak samo próba określenia ile w grach fabularnych jest R, ile P, a ile G nie ma większego sensu. Gram w RPG w taki sposób jaki mi pasuje i jak ktoś mi mówi, że nie mam prawa tego nazywać RPG, tylko np. OŁ (nie piję konkretnie do Ciebie Anonim) to przypomina mi prawnika broniącego zastrzeżonego znaku towarowego.

Najkrótsza i najlepsza definicja RPG jaką słyszałem: "Dookoła stołu siedzi czterech gości. Jednemu się wydaje, że jest rycerzem, drugiemu, że czarodziejem, a trzeciemu, że elfią łuczniczką. Czwartemu nic się nie wydaje, ale za to robi wszystko, żeby tych trzech utrzymać w ich przekonaniach."
Czy Wy widzicie tutaj mowę o długości wypowiedzi? Albo o wyrażaniu odczuć postaci? Albo o konieczności stosowania mechaniki bazującej na kostkach innych niż standardowe k6? Anonim prowadzi sesje, w których posty mają być możliwie krótkie, treściwe i częste. I ma graczy. To znaczy, że pomysł jest dobry. Inni MG oczekują posta rzadko, ale długiego, pięknego i pełnego przemyśleń postaci. I też mają popyt, a więc są dobrzy. Jedni chcą posty na minimum 2a4, inni "na awatar" (nadal kocham to określenie), inni nie dłuższe niż 3 linijki. Co z tego?

Skoro już "Graj fabułą" zostało zacytowane, to sobie też pozwolę odnieść się do tego źródła:
Cytat:
Napisał Trzewik"
Możesz założyć, że gracze rozpędzą dyliżans i przeskoczą ponad dziesięciometrową przepaścią. Możesz. Pod warunkiem, że prowadzisz 7th Sea.
Do czego zmierzam: jedni MG chcą, żeby gracze mogli sobie pozwolić na szalone akcje, zapierające dech w piersiach czyny, albo smutne momenty. Dlatego prowadzą storytelling, żeby nic graczy nie ograniczało. Inni wolą, żeby się zachowywali względnie racjonalnie i pamiętali o ograniczeniach swoich możliwości, o których przypominają np. każąc wykonać test umiejętności. "Modźna tak, modźna tak". A można tak jak Behemot, który gdy jest ku temu dobra okazja korzysta z mechaniki, ale jeśli pomysł gracza dobrze wpływa na dalszy przebieg rozgrywki, albo prowadzi do ślicznej (w jakimkolwiek znaczeniu) sceny, to przymyka oko na fakt, że najprawdopodobniej by się to nie udało. Złoty (a przynajmniej srebrny) środek.

Mam wrażenie, że ten post jest strasznie chaotyczny, więc spróbuję treściwiej.
Pod wieloma uwagami odnośnie LastInnowych sesji się podpiszę. Ale sam fakt, że poobijałeś sobie młotkiem palce nie oznacza, że młotki są złe. Po prostu źle trzymałeś gwoździe. PBF nie jest gorszy od RPG, bo JEST RPG. Jednym z rodzajów. I przyznaję, że nie do końca nam wychodzi, ale to nie znaczy, że jest zły. Po prostu jeszcze nie potrafimy go prawidłowo używać.
A poza tym, Bogiem a prawdą, nie wszystkie sesje forumowe cierpią na przytoczone dolegliwości, tak samo jak nie wszystkie sesje "live" są od nich wolne.

Jeśli zamierzacie zebrać cenne uwagi, rady i doświadczenia, żeby sformułować manifest, to chętnie Wam przyklasnę, a nawet dorzucę swoje trzy grosze. Ale jeśli zamierzacie dowodzić wyższości mechanik nad storytellingiem (albo odwrotnie), RPGlive nad PBF, fantasy nad postapo i Wielkanocy nad Bożym Narodzeniem, to lepiej dajcie sobie spokój.
 
__________________
Within the spreading darkness we exchanged vows of revolution.
Because I must not allow anyone to stand in my way.
-DN
Dyżurny Purysta Językowy

Ostatnio edytowane przez Radagast : 26-01-2011 o 13:25.
Radagast jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem