Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-01-2011, 23:37   #23
Lechu
 
Lechu's Avatar
 
Reputacja: 1 Lechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputację
Zdawałoby się pieski nastrój Ragnara zmienił się całkowicie, gdy otrzymał zaliczkę wysokości paru pobłyskujących monet. Nie bez uśmiechu krasnolud schował kosztowności do swej niemal pustej sakiewki.

- To się nazywa robocisko! Nie wiem jak ty, Ginnar, ale ja zamierzam dzisiaj ucztować w najlepsze!

Z tymi słowy brodacz opuścił siedzibę kompanii ruszając do "Złota". Cała droga ze Starego Miasta do najlepszego przybytku w Nowigradzie upłynęła mu na rozmyślaniach o jutrzejszej wyprawie. Wiedział, że się sprawdzi - walczył często i ciągle utrzymywał formę. Jedynie jedno zaprzątało jego owłosioną łepetynę... "Czy będę miał okazję rozkwasić komuś ryj przy tylu najemniczynach!? Do licha musi być ich aż tylu?!".

Po dotarciu na miejsce Miszkun wynajął pokój po czym zabrał się za ucztowanie. Wielka porcja żarcia składająca się z pieczonej dziczyzny, gotowanych pyr oraz drobiowego pasztetu zagryzanego chlebem zapewniła mu godną zagrychę do ogromu spirytusu jaki w siebie tego wieczoru wlał.

- Ragnar a ty co tak chlejesz?! Wczoraj ledwo na pajdę chleba z cebulą było Cię stać! - zakrzyknął przy kolejnym napełnianiu kufla krasnoluda oberżysta.

- A mam robotę! Hargin dzisiaj się nająłem do Kompanii Delty Pontaru! Chleje, bo jak to zawsze mówię "Raz się żyje!". Co najlepsze nie jestem jedynym krasnoludem, który rusza do boju. Ginnar również tam będzie!

Wiedząc, że długo może już nie zagrać pograł nieco w gwinta śpiewając przy tym sprośne piosnki. Po paru ukończonych partiach młody brodacz ruszył do wynajętego pokoju mając za zamiar porządnie się wyspać, aby być gotowym do zbliżającego się zadania.
 
Lechu jest offline