Niestety nikt nie zdążył odpowiedzieć na pytanie Jerycho bo drzwi otworzyły się z hukiem gdy zawiasy wywaliły dwa równoczesne strzały ze strzelb. Chwilę potem wpadło dwóch osobników mierząc do obecnych. - Wyskakiwać z koksu, szmaciarze!
Ray sięgając po broń zamarł w pół ruchu, w kark wbijała mu się chłodna lufa pistoletu Fabia. |