Gdy drzwi otworzyły się z hukiem Fabio błyskawicznie odwrócił się wyjmując pistolet. Zobaczył, że Ray sięga po broń, Włoch przytknął mu lufę pistoletu do karku.
- Wyskakiwać z koksu, szmaciarze!
Fabio obserwował resztę.
-Oddajcie nam prochy, a wyjdziecie stąd bez żadnego uszczerbku na ciele. Stawiajcie się, a przekonacie się, że mamy ostrą amunicję.- Powiedział Fabio
Ostatnio edytowane przez pteroslaw : 28-01-2011 o 19:02.
|