Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-01-2011, 22:31   #12
kanna
 
kanna's Avatar
 
Reputacja: 1 kanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputację
Żanet prychnęła. Rozmowa z doktorkiem była skomplikowana, zamiast odpowiadać na pytania generował nowe. Podróże w czasie, tez coś…
Nie była dzieckiem, zeby wierzyć w takie rzeczy. Ale ale.. jeśli by się cofnęli w czasie, mogła by spotkać samą siebie o dwa lata młodszą! Ile światłych rad mogłaby tej młodszej sobie udzielić, przed iloma rozczarowaniami uchronić… Ale najpierw trzeba dostarczyć doktorkowi jajo. Mówisz- masz. Żanet była konkretną osobą.

- Idziecie chłopaki? – zapytała i nie oglądając się za siebie ruszyła do przodu. Papiernia była dość duża, zawalona .. hm… papierem pod różną postacią. W belach, arkuszach i płachtach. Było dość pusto, pracowników nie było widać. Przechodziła szybko przez kolejne pomieszczenia, obszukując każde wzrokiem. Papier, papier, jakieś skrzynki, nieczynne urządzenia, znów papier… „mam nadzieje, że nie ma tu szczurów” – pomyślała.

„A może by tak zadzwonić do Bola” – wpadła jej nagle znakomita myśl – wyciągnęła komórkę i już miała wybrać na dotykowej klawiaturze różowe serduszko z jego podobizna, kiedy coś błyszczącego przyciągnęło jej uwagę. Podeszła bliżej – Bolo musi chwilę poczekać – i dotknęła błyszczącej rzeczy.
Owalne, metalowe coś. Jajo.

- Hej!
– krzyknęła – chyba znalazłam, doktorku zabierz to sobie, ja zadzwonię do Bola.
 
__________________
A poza tym sądzę, że Reputację należy przywrócić.
kanna jest offline